Me And That Man, Rzeszów, 6.10.2017

[wpk]

No łatwiej przecież, bo gitara ma 6* strun.
Z sześcioma palcami to może nawet ja bym się grać nauczył.

______________
* Chyba, że rosyjska - wtedy 7 potrzebne.

[puch24]

A nie poplączą się?
Bo strach pomyśleć, ilu palców potrzeba by było do gry na harfie...

[vid3]

Marzenie Vollenweidera.

[wpk]

Miriadoręki wijun?

[samek]

Powiem Ci owanno, zanim te dranie rozpieprzą Ci wątek, żeś się spisał bardzo bardzo i zazdraszczam.

[wpk]

Kurwa! A dlaczego mu rozpieprzamy? Bo on nie umi robić zdjęć!

(Więc tym bardziej zazdraszczamy. )

[Owain]

Powiem Ci owanno, zanim te dranie rozpieprzą Ci wątek, żeś się spisał bardzo bardzo i zazdraszczam.

Ho, ho, komplementa od takiego Bossmana, to nie lada gratka!

Nie wiem czy już kiedyś wspominałem, ale cv40 sam robi zdjęcia. Rzeszowski LUKR omijałem do tej pory szerokim łukiem, bo to miejsce spotkań nowobogackich, ale szeroka scena pozwoliła zbliżyć się bardzo. Jednak fotki trzeba było cykać z wyciągniętych rąk, co przy popychaniu przez podrygujący tłum, ostrzeniu po dwukrotnym naciśnięciu klawisza powiększenia, chujowo namacalnym dzyndzlem, po trzech piwach - łatwe nie było. Państwo muzycy też nie byli nieruchomi, więc trafienie z ostrością było wyzwaniem.

[wpk]

Tym bardziej szacunek.
Sebastian, ja za zdjęciami z koncertów czy teatrów nie przepadam. Subiektywnie. Może dlatego, że nie przepadam za zdjęciami celebrytów? Ale na ile mnie stać na obiektywizm, to Jasiek napisał prawdę.
Mnie się - wciąż subiektywnie - znacznie bardziej podobają te z Twoim Towarzystwem.

[Owain]

No to coś jeszcze wrzucę wieczorem

Ja też nie przepadam za foceniem na koncercie, ale akurat wiedziałem, że pewnie będzie można podejść blisko a klimacik Me And That Man bardzo mi pasuje do cz-b fotek z cv40. Pan Adam Darski grywał przecież z Fields of the Nephilim a ze sceny wspominał Nicka Cave'a. Pan Adam Darski jest bardzo charyzmatycznym człowiekiem i energii mógłby mu pozazdrościć niejeden młodszy frontman. Skakał, kicał, przewijał się po rękach tłumu i atmosferkę robił super. Natomiast muzycznie było to miodne, jak Nick Cave w najlepszych latach. Wspaniałe Dark-Horror-Country-And-Western

Nie sądzę jednak aby 26go w Pradze chciało mi się pstrykać na Nicku C., bo będę bardzo zasłuchany

[wpk]

Wrzucaj, wrzucaj. Tym bardziej, że Kasia była dziś on-line.

Dodano po 2 minutach :
PS Herr X - nie bądź zazdrosny!