Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3421

Post autor: Gdama »

Ligo, może jeszcze raz to przemyśl?
Ja niemal w całości jestem po lewej stronie mocy, ale bardzo się staram zrozumieć tę drugą, naprawdę.
Miałam nadzieję, że twoja tu obecność potwierdza możliwość porozumienia ponad podziałami...
tomek_jj
Posty: 290
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3422

Post autor: tomek_jj »

Ta sobie pomyślałem, może tez by się tak obrazić? Ale jednak nie. Bo po pierwsze nikogo by to nie obeszło, no to po co? Taki d90, czy Ligo to co innego. Po drugie obrażenie się wymaga jednak jakiegoś tam wysiłku , bo to trzeba najpierw się obrazić, a potem co gorsza w tym obrażeniu trwać. Być może trzeba by było się obrażać coraz bardziej i jakoś tego obrażania bronić, a to już wielka przesada. W sumie wyszło mi, że się nie obrażam.
namoamo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3423

Post autor: namoamo »

tomek_jj pisze:Ta sobie pomyślałem, może tez by się tak obrazić? Ale jednak nie. Bo po pierwsze nikogo by to nie obeszło, no to po co? Taki d90, czy Ligo to co innego. Po drugie obrażenie się wymaga jednak jakiegoś tam wysiłku , bo to trzeba najpierw się obrazić, a potem co gorsza w tym obrażeniu trwać. Być może trzeba by było się obrażać coraz bardziej i jakoś tego obrażania bronić, a to już wielka przesada. W sumie wyszło mi, że się nie obrażam.
Lepiej tego nie dało się podsumować.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3424

Post autor: Owain »

Obrażenie się wymaga też powodu. Chyba.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3425

Post autor: wpk »

E, tam. To kwestia widzimisia.
Bo jeden lubi się - na ten przykład - obrazić, drugi - obnażyć, trzeci - obrzezać... I wszystko mogłoby być w porządku, bo wolnoć, Tomku, w swoim domku.
Niestety, nie jest, bo ten obrzezany chce obrazić obnażonego, obnażony obrzezać obrażonego a obrażony obnażyć obrzezanego.
I desperacja goni frustrację, frustracja dewiację, i tak dalej...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3426

Post autor: Owain »

No w sumie to moja żona często się na mnie obraża jak mnie obrazi, za to że poczułem się obrażony. :)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3427

Post autor: wpk »

Ale czy się przy tym obnaża? (Kwestię obrzezania zmilczę.)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3428

Post autor: Owain »

Dziś sobie pojechałem na zdjęcia 50 km od Rzeszy, do urokliwie zaściankowego miasteczka. Zrobiłem nawet pięć fajnych kadrów, przy szóstym zobaczyłem, że wyświetla mi się "NO CARD". Peszek :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3429

Post autor: wpk »

Psionicznie.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3430

Post autor: puch24 »

Ale co zobaczyłeś, to Twoje. Teraz możesz nam to opisać tysiącem słów.
ODPOWIEDZ