Byłem kiedyś na mexykańskim obiedzie w pewnym miejscu, dokładnie w dzielni studenckiej obok juniversititi.
Również budżetowo było, miski aluminiowe, jak w sławetnym Misiu. Tylko ktoś zapomniał przykręcić je do stolika śrubą...
cz4rnuch pisze: ↑02 lis 2017, 06:21
[...] No i ten nFD501.4 to jednak chujowy jest. Będę musiał poszukać czegoś innego a może być trudno znaleźć coś do 200PLN
i teraz uważaj, na filmie FD50/1,4 i nFD50/1,4, dają taki sam obrazek (ostrość, kontrast) podczas powiększania na papier, jak Zuiko 50/1,4. czyli może po prostu to jest typowy obiektyw (obiektywy) dla filmu 135, a niekoniecznie pod matrycę. tak się składa, że mógłbym porównać te obiektywy na cyfrówce, gdybym miał, ale nie mam. mam tylko aparaty na film, a tu różnic, jak wspomniałem, nie uświadczysz.
To jest prawda, bo matryca jest silnie błyszcząca i mocno odbija padające na nie światło, w przeciwieństwie do matowych błon.
W niedługim czasie po pojawieniu się lustrzanek cyfrowych zarówno Sigma jak i Tampon wypuścili nowe serie obiektywów, oznaczone DG i DC w przypadku Sigmy i Di i Dii w przypadku Tampona. Obie firmy podkreślały dostosowanie tych nowych obiektywów do fotografii cyfrowej poprzez poprawienie powłok przeciwodblaskowych. Nie wiem, może to był tylko marketingowy bajer, ale wydaje mi się, że coś w tym jednak było.
Z drugiej jednak strony, nie zauważyłem, by Canon czy Nikon masowo przerabiały istniejące obiektywy na "cyfrowość" albo usuwały stare obiektywy z oferty - mnóstwo naprawdę starych obiektywów pozostało w ofercie.
O ile wiem, np. Nikkory 1,8/50 i 1,4/50 nie zmieniły się optycznie od 1977 roku aż do pojawienia się nowych modeli G ze dwa lata temu - przy czym stare modele nadal są sprzedawane.
rbit9n pisze: ↑03 lis 2017, 11:51
cóż, może to chlubny wyjątek. ale widzisz, słyszę wiele głosów, niekoniecznie w mojej głowie, że te stare szkła dają na cyfrze mydło i powidło.
Dzisiaj strzeliłem kontrolnie parę fotków z owego Nikkora 50/1.4 Ais ( rok produkcji 2000 cośtam ).
Mogę stwierdzić, że naprawdę niczego nie brakuję dla tego szkła w porównaniu do bardziej współczesnych i
zoptymalizowanych pod cyfrę braci.