na szczęście miałem zenita 19 z zenitarem, który miał normalną przysłonę. to był chyba zenitar-m.puch24 pisze: ↑09 lis 2017, 13:35 Mnie też nie porywa szczególnie, ale w pewnym momencie próbowano stworzyć jego kult.
Ale po jeszcze większym pijaku robili listki przysłony w Industarze 61 L/Z i Wołnie 9. Te cholerne gwiazdki od 4 do 8...
No i Zenitar ME 1,7/50 do Zenita 18, który miał dwulistkową przysłonę... kwadratowo-prostokątną, jak w Meritarze 2,9/45 w Certo KN35...
Konica AR Hexanon 35mm f/2.8
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9507
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Konica AR Hexanon 35mm f/2.8
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Konica AR Hexanon 35mm f/2.8
To ci dopiero przysłona...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Konica AR Hexanon 35mm f/2.8
Hexakoń.
Re: Konica AR Hexanon 35mm f/2.8
Zenitar ME był specjalną wersją Zenitara M, przeznaczoną specjalnie do Zenita 18, który miał pomiar światła przy otwartej przysłonie i automatykę czasu. Różnił się tą dziwną przysłoną oraz elektrycznym symulatorem przysłony ze stykami, podobnym do tego, stosowanego w Praktikach, ale oczywiście innym i niekompatybilnym. Był to jedyny obiektyw z takim symulatorem do tego Zenita, z innymi obiektywami musiał mierzyć światło przy przysłonie roboczej.
Optycznie Zenitar był obiektywem o niebo lepszym od Heliosa 44, o wiele ostrzejszym, krążą opowieści o specjalnych szkłach, jakie w nim zastosowano. Niestety, bardzo rzadko chyba trafiała się wersja MC. Wydaje mi się, że wersja ME miała MC standardowo, a wersja M, która często była na wyposażeniu Zenita 19, rzadko miała MC, i przez to obiektyw ten miał słaby kontrast i spore odblaski. Mnie udało się go kupić w Foto-Optyce, luzem, w pudełku i z futerałem. Lubiłem ten obiektyw, i wersji M miał zwykłą przysłonę 6-listkową, niestety w ogóle nie czernioną - szara, błyszcząca stal.
Optycznie Zenitar był obiektywem o niebo lepszym od Heliosa 44, o wiele ostrzejszym, krążą opowieści o specjalnych szkłach, jakie w nim zastosowano. Niestety, bardzo rzadko chyba trafiała się wersja MC. Wydaje mi się, że wersja ME miała MC standardowo, a wersja M, która często była na wyposażeniu Zenita 19, rzadko miała MC, i przez to obiektyw ten miał słaby kontrast i spore odblaski. Mnie udało się go kupić w Foto-Optyce, luzem, w pudełku i z futerałem. Lubiłem ten obiektyw, i wersji M miał zwykłą przysłonę 6-listkową, niestety w ogóle nie czernioną - szara, błyszcząca stal.
Re: Konica AR Hexanon 35mm f/2.8
Bokeh jest dla tchorzy!!!vid3 pisze:Bokeh jest przereklamowany.