Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3721

Post autor: wpk »

Ja???

Dodano po 28 sekundach:
Pies nasikał mi do buta -
Wina ...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3722

Post autor: Owain »

Naturlich!!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3723

Post autor: gavin »

Czarna seria, padły mi 3 dyski twarde w ciągu 3 dni, 2 ssd.

Dodano po 1 minucie 58 sekundach:
wina tomfiuta?
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3724

Post autor: gavin »

wina tomfiuta?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3725

Post autor: wpk »

Jego wina są kwaśne.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3726

Post autor: puch24 »

gavin pisze: 14 lis 2017, 23:20 Czarna seria, padły mi 3 dyski twarde w ciągu 3 dni, 2 ssd.
W ilu komputerach? Bo jeśli w dwustu, to po prostu statystyka.
Jeśli w jednym czy dwóch, to musi co t..fiut urok rzucił.
Tom4sz

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3727

Post autor: Tom4sz »

Owain pisze: 14 lis 2017, 20:44
nordenvind pisze: 14 lis 2017, 20:02 Karva, jakie śmieszne...rymy częstochowskie
(...)
potem nie mogłem zmienić opon bo Rzesza stoi zakorkowana przez durny remont strategicznego przejazdu kolejowego,
(...)
W ogóle to Rzesza to ewenement, na świętach miasto wymarłe, w okresie wakacyjnym też jeździ się spoko, ale od października... masakra. Z 180 tys mieszkańców dobi się 240 tys. A mnóstwo studentów ma jakiegoś przepalonego diesla za 3 tys zł i korki gotowe.
Wpadnij do Krakowa. :D
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3728

Post autor: puch24 »

Uć podobnie, choć zakończył się remont jednego bardzo newralgicznego skrzyżowania, i znacząco się poprawiło.

Dodano po 13 minutach 30 sekundach:
Natomiast szykują nam kompletny Armageddon transportowy.
Jak może pamiętacie, otwarli nam nowy dworzec Fabryczny. Zawsze był to dworzec krańcowy, odgałęzienie Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej dla łódzkiego przemysłu, kończące się blisko centrum miasta. Teraz chcą połączyć to tunelem pod centrum miasta z dawną linią Warszawsko-Kaliską, i połączenie to ma też funkcjonować jako podziemna kolej miejska. W związku z tym, w samym centrum Uci zostanie zbudowany podziemny przystanek tej kolei, a żeby to zrobić, trzeba będzie zamknąć jedno z najbardziej newralgicznych skrzyżowań w samym centrum miasta, i to takie, którego nie sposób objechać bokiem. A będzie to trwało bardzo wiele miesięcy. Na ten okres najlepiej będzie zaopatrzyć się w balon.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9548
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3729

Post autor: rbit9n »


Owain pisze:
W ogóle to Rzesza to ewenement, na świętach miasto wymarłe, w okresie wakacyjnym też jeździ się spoko, ale od października... masakra. Z 180 tys mieszkańców dobi się 240 tys. A mnóstwo studentów ma jakiegoś przepalonego diesla za 3 tys zł i korki gotowe.
czekaj, sugerujesz, że w Rajsze studiuje tyle samo studentów, co w Lubelandii?

a "korki" są z tego, że jest wujowy, inteligentny rzekomo, system sterowania światłami, oraz z tego, że Janusze nie ogarniają wąsami, że bieg wrzuca się z wyprzedzeniem, a nie wtedy, jak poprzedni Janusz odjedzie na zielonym dziesięć metrów.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3730

Post autor: puch24 »

To też prawda. U nas też ludzie szukają biegów 10 sekund po zapaleniu się światła. Poza tym, czasami światła do skrętu palą się 10 sekund. Jak dobrze pójdzie, przejeżdżają trzy samochody.
Przy nowo otwartym Dworcu Fabrycznym zrobiono spory przystanek przesiadkowy autobusowo-tramwajowy, i intensywnie obstawiono go ze wszystkich stron sygnalizacją świetlną. Po tygodniu czy dwóch funkcjonowania z piekielnymi korkami, jakie to natychmiast spowodowało, zdecydowano się wyłączyć całe to gówno, i od tej pory jeździ się o wiele lepiej i płynniej.

Ale generalnie rzecz biorąc, w Łodzi jest teraz tendencja do stawiania świateł na każdym skrzyżowaniu i każdym przejściu. Spowalnia to ruch jak diabli. Przyjechała do nas znajoma z USA i od razu zauważyła: "Ale tu się wolno jeździ, same światła!"
Po drodze do szkoły (niecałe 6,5 km) mam 19 skrzyżowań i przejść dla pieszych ze światłami.
ODPOWIEDZ