Nie marudź i ciesz się.
W Kato parę godzin wcześniej.
A daleki wschód to niby u Was.
Peryferia. Pfff...
u nas na płaskowyżu zawsze cieplej, to i śnieg później. w każdym razie cieszę się, że nie muszę dziś jechać do pracy po śliskiej drodze, bo już jestem w pracy. od wczoraj.
rbit9n pisze: ↑21 lis 2017, 07:34
u nas na płaskowyżu zawsze cieplej, to i śnieg później. w każdym razie cieszę się, że nie muszę dziś jechać do pracy po śliskiej drodze, bo już jestem w pracy. od wczoraj.
Co do śliskości to trzeba się przyzwyczaić na najbliższych parę miesięcy.
Kurde kiedyś bardziej lubiłem zimę.