Owain pisze:Nie wiem czemu się ze mnie nabijacie. Moja wiedza fotograficzna jest jak ser szwajcarski. Biorąc pod uwagę ogólną bylejakość podchodzenia do wszystkiego w naszym Narodzie Wybranym stwierdziłem, iż przejdę kurs i odbiorę stosowny dyplom. Kurs prowadzony jest przez bardzo miłego, ładnie mówiącego artystę fotografika. Cóż, nieco faktycznie odstaję od grupy, której członkowie nie zawsze potrafią odnaleźć ustawienia ISO czy nie wiedzą, co zrobić by "rozmazać" tło, ale jestem przekonany, że z każdą lekcją będę zdobywał wiedzę, której mi brakuje. Poza tym czuję się jak uczniak, młodziej Dostajemy nawet zadanie domowe i na przyszły czwartek mam wykonać trzy zdjęcia: Z dużą głębią ostrości, z małą głębią ostrości oraz zdjęcie pt: "Kadr z mojego życia". Chyba poradzę sobie z dwoma pierwszymi zadaniami, jednak Koleżeństwo poproszę o pomoc w wymyśleniu tematu na trzecie zdjęcie... Może jakieś propozycje?
Ty sobie Narodem Wybranym buzi nie podcieraj, bo Cię zgłoszę do Ligi z siedzibą w NYC. oy vey! a gdzie jest ten kurs? czy można przyjść z MF SLR? czy?
ps. zrób, he, he, zdjęcie jak wyłączasz domofon, bo rabin. tylko uważaj, bo to się łapie pod antysemityzm.
Dodano po 5 minutach 52 sekundach:
ps. Zaczynam się tak dziwnie wkręcać w foto, że chyba zaraz faktycznie zacznę się z Somsiadem bliżej spotykać i razem odkurwimy coś. Np. jakiś duży obrazek. Ale bardzo duży. Ostatnio oglądałem trochę zdjęć z XIX w. z tych największych matryc elektronicznych. Wcale nie było szumów! Szok. No ale plastyka była Pietrek, co Ty na to?
sorevell pisze: ↑01 gru 2017, 19:28
Mogę Wam pożyczyć Graflexa z Optarem, ale chcę odbitkę.
@póh
Nie, to nie owca. Niech antenki wskażą Co drogę.
Hm, hm. Ja to majsterkowicz jestem, kusisz, kusisz. Generalnie foto dla takiego parweniusza jak ja, staje się nudna. Ale leży mi ten obiektyw projektorowy w szuflandii i coś bym zmłucił takiego nieostrego, analogowego, ale jeszcze z dodatkiem. Dziwne stare szkiełko, chemia Piotrka, komórki lokatorskie nasze niedaleko... No bo umówmy się. Normalne foto nigdy mnie nie pociągało