Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ciii... Owain wstał - kryjcie się i udawajcie, że forum śpi.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O wain god!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nieźle się bawicie, chłopcy
Ja zaś nie spałem a oglądałem serial. Znaczy próbowałem. Oczywiście uczyniłem zadość pomysłom małżonki, która słyszała, że świetny. Ale oczywiście straszne gówno i oglądać się nie da. Serial "Wataha". Pretensjonalność bije z każdego rogu. Od mało misternie zawiązanej intrygi, przez sztampowo-plastikowo skrojonych bohaterów, nędzną grę aktorską, do bólu silące się dialogi, aż po słabo wykorzystany potencjał pięknych, bieszczadzkich okolic.

Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No ładnie! Spojlerowiec. Może ja chciałem się sam rozczarować !
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sebastian, aleś Ty podły - prawie jak Twój zastępczy avatar! Nasz Dobry Ojczulek ukrzyżował się za nas, a ten tu marudzi!
Sebastian, rozumiem, że ukrzyżowanie przebiegło od początku do końca, czyli 12 stacji w obu sezonach? Ponckim Piłatem jest Ci małżonka Twa...
Sebastian, rozumiem, że ukrzyżowanie przebiegło od początku do końca, czyli 12 stacji w obu sezonach? Ponckim Piłatem jest Ci małżonka Twa...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ale, ale
Sebastian X Bartłomiej
czy
Sebastian Bartłomiej X ?
Sebastian X Bartłomiej
czy
Sebastian Bartłomiej X ?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
X to był Malcolm, dziadunio naszego Bambo.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
aproporopo
stacja czwarta, Siódmy Artisan londuje we WERszawie
stacja czwarta, Siódmy Artisan londuje we WERszawie

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No wiem, wiem - sam jestem KitchenAid.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sebastianów jak psów.
Można by rzec Sam Sebastian.
Nasz forumowy krytyk stanął na wysokości zadania.
Zmierzył się z nim, za co mu chwała.
Zawsze współczułem krytykom, że muszą oglądać jakieś gnioty
a potem pisać o nich elaboraty.
Dzięki poświęceniu krytyków reszta społeczeństwa nie musi
przeżywać wewnętrznych rozdarć i tracić bezsensownie czasu.
Wspomnianą "Watahę" miałem chęć obejrzeć.
Nie było jednak sposobności.
Teraz wiem, że nic nie straciłem.
Nie przyznam, że zyskałem, żeby mi czasem US na PLN-ny tego nie przeliczył.
Można by rzec Sam Sebastian.
Nasz forumowy krytyk stanął na wysokości zadania.
Zmierzył się z nim, za co mu chwała.
Zawsze współczułem krytykom, że muszą oglądać jakieś gnioty
a potem pisać o nich elaboraty.
Dzięki poświęceniu krytyków reszta społeczeństwa nie musi
przeżywać wewnętrznych rozdarć i tracić bezsensownie czasu.
Wspomnianą "Watahę" miałem chęć obejrzeć.
Nie było jednak sposobności.
Teraz wiem, że nic nie straciłem.
Nie przyznam, że zyskałem, żeby mi czasem US na PLN-ny tego nie przeliczył.