Żebyś trzy razy dziennie nie musiał kupować nowej skrzyni biegów...
Jak ten Rusek, co zmieniał biegi: Pierwyj, wtoroj, trietij, czietwiortyj, piatoj, rakietnyj.
Dodano po 3 minutach 57 sekundach:
Dowcip dobry, szkoda tylko, że ciężko zarobionymi pieniędzmi nabijasz kabzę tym ludziom, którym ja bym jej z definicji nie nabijał.
O ile kukiełkę Jezuska strawię, o tyle producent tej szmiry nie powinien na niej zarobić ani centa.