Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5371

Post autor: puch24 »

Za to mesje Żawę sobie autoryjek strzelił. Ale chytrze zasłonił co najważniejsze... :-(
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5372

Post autor: gavin »

8-)
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5373

Post autor: Metanoia »

Hmmm, otrzymałam od dyrektora uczelni (Ojciec Dyrektor) zdawkowe pismo z pytaniem czy mają mnie skreślić z listy studentów czy może nie?
Czemu o tym wspominam? Gdyż AlbowiemPonieważ studiując na dwóch rocznikach jednocześnie i do tego realizując program studiów podyplomowych tak się akurat zdarzyło, że osiągałam średnią stypendialną. To znaczy, że bardziej ogarniałam temat czy bardziej nie?
Niestety/stety dysponując i dzieląc się własną myślą teologiczną, myśl ta dotarła do władz mojej uczelni.
No i teraz sama nie wiem czy kontynuować studia i odebrać dyplom/sryplom czy też skoncentrować się na szarości mojej codziennej egzystencji ewentualnie publikując cokolwiek z moich przemyśleń w otchłani internetu.
Wymiaru groteski nadaje całości fakt, że w zasadzie moją teologię ułożyłam już do końca i mam przygotowane zagadnienia dla pewnego bardzo zdolnego matematyka aby mi to policzył tj. matematycznie uprawdopodobnił. Gdzie w tym groteska? W tym, że gdy zadam matematykowi pytanie "czy Bóg istnieje?" to otrzyma on dwa wyniki, jednakowo prawdziwe "tak" i "nie". :mrgreen:
I możemy tworzyć tutaj niezwykłe fantasmagorie nazywając je religiami ale też możemy ich zaprzestać.
Wybór należy do nas. Ten skubaniec niczego nam nie narzucił. Tworząc całość rzeczywistości dał nam dwa prawdziwe ale jednakże przeciwstawne wyniki.
Wiem, że Bóg ma poczucie humoru ale nie sądziłam, że aż takie.
Ot co... taka wrzuta na niedzielę.
namoamo

Re: Właśnie oglądałem/polecam

#5374

Post autor: namoamo »

Zdobądź ten dyplom/sryplom.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5375

Post autor: wpk »

Methanoia pisze: 04 mar 2018, 10:54Niestety/stety dysponując i dzieląc się własną myślą teologiczną, myśl ta dotarła do władz mojej uczelni.
O ile dobrze zrozumiałem ten wtręcik wtrącony pomiędzy chwalenie się własną genialnością, do władz owych dotarło, że kręcisz własne fuchy na ich pierwsi otwartej, krwawiącej.
Znaczy, jesteś konkurencją.
Więc Twoje pytanie robić, czy nie zasadne jest o ile w ogóle nie zechcą Cię egzorcyzmować, nieprawdaż? Wtedy założyłabyś własną szkołę, a uczniowie Twoi wraz staliby się groźną sektą.
Ale bo jeśli nie i są jednak (te władze) cwane, to powinny Cię złowić na doktorantkę. :D
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5376

Post autor: gavin »

Sekta Meth?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8701
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5377

Post autor: vid3 »

Jaki to ma sens?
Tzn. kształcenie sił które dłubią w fundamentach ...
Tu trzeba umacniać, uklepywać, wyrównywać.
A nie podważać i wątpić.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5378

Post autor: wpk »

Chodzi o zbudowanie nowego na gruzach i trupach starego.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8701
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5379

Post autor: vid3 »

Ojcom założycielom raczej nie o to chodzi.
A hodują na swojej piersi wywrotowców zero jedynkowych.
Na zdrowie im (ojcom) to nie wyjdzie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5380

Post autor: wpk »

O to nie ojcom, lecz Metce chodzi przecież.
ODPOWIEDZ