Dywagacje o zakupie A7
- 
				puch24
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
Co rozumiesz przez to, że tylko środkowy AF działa w 6D? Chyba chodzi Ci o pracę z obiektywami nie-EF, bo z przecież inaczej powinny działać wszystkie?
			
			
									
									
						- 
				Meliszipak
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
Własnie edytowałem poprzedni post.
Tylko środkowy działa sprawnie, reszta podobno jest tylko do ozdoby.
			
			
									
									
						Tylko środkowy działa sprawnie, reszta podobno jest tylko do ozdoby.
- 
				tomfoot
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
Prawda jest, ze w 6d środkowy punkt af działa sprawnie i celnie. Pozostałe nieco szwankują. Jak to w canonie (tak samo bylo w 5d2, dopiero 5d3 ma bardzo dobry af w pełnym zakresie). Przy czym przy amatorskiej fotografii nie jest to tak zauważalne.
@Owain ale jak juz będziesz kupował to sony, to nie daj się wkręcić w sklepie, bo podobno do kazdej kamery sony z funkcja fotografii dodają PlayStation!
Jak to napisał calkiem poważnie jeden z nowych entuzjastów soniacza: "a7 to taki komputer z funkcją fotografowania". I tu w sumie się zgodzę. Przy czym nie ma w tym komputerze ani pasjansa, ani bombera
 nawet węży nie dodali 
			
			
									
									
						@Owain ale jak juz będziesz kupował to sony, to nie daj się wkręcić w sklepie, bo podobno do kazdej kamery sony z funkcja fotografii dodają PlayStation!
Jak to napisał calkiem poważnie jeden z nowych entuzjastów soniacza: "a7 to taki komputer z funkcją fotografowania". I tu w sumie się zgodzę. Przy czym nie ma w tym komputerze ani pasjansa, ani bombera
- 
				nordenvind
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
>Owain	
U mnie sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, miałem jednocześnie Sony i jako uzupełnienie Fuji.
To rozwiązanie wydawało mi się najlepsze, jednak po pewnym czasie okazało się, że mam dosyć dylematów co zabrać ze sobą
Sony zastąpiło Fuji w 100%. Pozbyłem się drugiego systemu, uzupełniłem szklarnię w Sony i jest ok.
Miałem podobny dylemat 6D, D610 czy Sony, priorytetem okazały się gabaryty.
Odpowiada mi wielkość A7 podobna do manualnych korpusów z lat 80tych, może to sentyment
Różnice w obrazku i subiektywne poczucie ładności mają dla mnie zupełnie marginalne znaczenie.
Z tym, że ja znalazłem w Sony szkła które w 90% zaspokajają moje potrzeby.
Początkowy zachwyt tanimi manualami też jakby minął....
W torbę typu "messenger" jestem w stanie zmieścić korpus, dwa szkła, jakiś ciuch, coś do picia i
tak wygląda zestaw wycieczkowy. Komplet koncertowy to mała torba Tamrac z dosyć dużym 90/2.8.
			
			
													U mnie sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, miałem jednocześnie Sony i jako uzupełnienie Fuji.
To rozwiązanie wydawało mi się najlepsze, jednak po pewnym czasie okazało się, że mam dosyć dylematów co zabrać ze sobą
Sony zastąpiło Fuji w 100%. Pozbyłem się drugiego systemu, uzupełniłem szklarnię w Sony i jest ok.
Miałem podobny dylemat 6D, D610 czy Sony, priorytetem okazały się gabaryty.
Odpowiada mi wielkość A7 podobna do manualnych korpusów z lat 80tych, może to sentyment
Różnice w obrazku i subiektywne poczucie ładności mają dla mnie zupełnie marginalne znaczenie.
Z tym, że ja znalazłem w Sony szkła które w 90% zaspokajają moje potrzeby.
Początkowy zachwyt tanimi manualami też jakby minął....
W torbę typu "messenger" jestem w stanie zmieścić korpus, dwa szkła, jakiś ciuch, coś do picia i
tak wygląda zestaw wycieczkowy. Komplet koncertowy to mała torba Tamrac z dosyć dużym 90/2.8.
					Ostatnio zmieniony 09 gru 2016, 14:26 przez nordenvind, łącznie zmieniany 3 razy.
									
			
									
						- 
				puch24
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
W tej kwestii mam swoje zdanie. Przede wszystkim - może to przyzwyczajenie z dawnych lat - mimo, że mam w lustrzance chyba 39 punktów, a w kompaktach czy bezlusterkowcach jest ich jeszcze więcej, przeważnie korzystam tylko z centralnego. Co najwyżej blokuję i przekomponowuję. 
Im bliżej rogów kadru próbuje się detekcji AF, tym AF działa gorzej, i to nie tylko w lustrzankach, ale także w innych aparatach, głównie chyba dlatego, że przy próbie ustawienia ostrości następuje też zmiana wielkości obrazu, a więc obraz tego punktu, na który chcemy nastawić ostrość, w zależności od tego, na jaką odległość jest ustawiony obiektyw, przesuwa się po matrycy w kierunku rogów lub bardziej do środka. A pole detekcji jest w tym samym miejscu. Takie przesunięcie obrazu na matrycy (czy matówce) nie następuje przy ustawianiu ostrości tylko w samym centrum, a w niewielkiej odległości od centrum jest na tyle niewielkie, że aparat jakoś sobie z tym radzi, ale im dalej od centrum, tym jest z tym gorzej. W wielu przypadkach stwierdziłem, że ustawienie ostrości na skrajnych punktach jest po prostu całkowicie niemożliwe, albo bardzo trudne. Ewentualnie działa tylko wtedy, gdy stopień rozogniskowania jest niewielki, a więc i przy ustawieniu ostrości wystarcza tylko niewielka korekta, i przesunięcie obrazu jest niewielkie.
			
			
									
									
						Im bliżej rogów kadru próbuje się detekcji AF, tym AF działa gorzej, i to nie tylko w lustrzankach, ale także w innych aparatach, głównie chyba dlatego, że przy próbie ustawienia ostrości następuje też zmiana wielkości obrazu, a więc obraz tego punktu, na który chcemy nastawić ostrość, w zależności od tego, na jaką odległość jest ustawiony obiektyw, przesuwa się po matrycy w kierunku rogów lub bardziej do środka. A pole detekcji jest w tym samym miejscu. Takie przesunięcie obrazu na matrycy (czy matówce) nie następuje przy ustawianiu ostrości tylko w samym centrum, a w niewielkiej odległości od centrum jest na tyle niewielkie, że aparat jakoś sobie z tym radzi, ale im dalej od centrum, tym jest z tym gorzej. W wielu przypadkach stwierdziłem, że ustawienie ostrości na skrajnych punktach jest po prostu całkowicie niemożliwe, albo bardzo trudne. Ewentualnie działa tylko wtedy, gdy stopień rozogniskowania jest niewielki, a więc i przy ustawieniu ostrości wystarcza tylko niewielka korekta, i przesunięcie obrazu jest niewielkie.
- 
				tomfoot
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
Wiecie co. Tak raz jeszcze na spokojnie przeczytałem co ten Kolega Owain tu nawypisywał. Wiec tak: założył watek "co kupic", pisze o szerokiej jasnej stalce i czymś dluzszym, chciałby wysokie użyteczne iso oraz nauczyć się dobrze blyskac. Do tego wspomina o wideofilmowaniu i stabilizacji. Kasa w sumie dla niego nie jest tak istotna. Gość jak nic dmuchnął dotacje z urzędu i idzie w śluby! Uważajcie!
			
			
									
									
						- 
				puch24
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
Kryptokotleciarz?
			
			
									
									
						- 
				nordenvind
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
śluby metodą psioniczną 
			
			
									
									
						- wpk
 - wpkx
 - Posty: 39004
 - Rejestracja: 10.2016
 - Lokalizacja: Nad Wigołąbką
 - Kontakt:
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
This will not do...
Call the schoolmaster!
 
 
			
			
									
									
						Call the schoolmaster!
- Owain
 - Nasz Czelnik
 - Posty: 14733
 - Rejestracja: 11.2016
 
Re: Dywagacje o zakupie A7
Kurwa. Jak mnie rozgryźliście? A tak się markowałem... Mój podstawowy do ślubów - primoplan:

			
			
									
									
Sowy nie są tym, czym się wydają...