Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38956
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Historia owa jest niezwykle smutna, tragiczna, z aspektami okrucieństwa, ontologii, metafizyki i szaleństwa, mogąca być kanwą scenariusza niejednego dreszczowca, melodramatu, horroru albo nawet sitcomu, łączącego w co najmniej sześciu sezonach cechy w/w.
Niestety nie opowiem, ponieważ zostałem przez jej bohatera zobligowany do milczenia.
Niestety nie opowiem, ponieważ zostałem przez jej bohatera zobligowany do milczenia.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38956
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Obelga jako komplement. 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Biologicznych i jajcarskich zazdroszczę.
Bo kalendarzowe mam w sumie w podobie...
Bo kalendarzowe mam w sumie w podobie...

- wpk
- wpkx
- Posty: 38956
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurwa, Maciek... jajcarskich? Jestem ponurym, depresyjnym frustratem, złośliwym, tchórzliwym, leniwym, narcystycznym i zrażającym do siebie wszystkich po kolei. Żyjącym, a właściwie wegetującym z dnia na dzień, zapełniającym czas robieniem niczego i bez nadziei na cokolwiek pozytywnego.
Chyba, że jajcarstwo na tym właśnie polega, to zwracam honor.
Chyba, że jajcarstwo na tym właśnie polega, to zwracam honor.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jesteś zgryźliwym jajcarzem, i Twoje poczucie humoru bardzo lubię, bo mam podobne, tylko Ty masz lepsze. 
Zazdroszczę Ci Twojego 21-letniego jajcarstwa i 40-letniej kondycji fizycznej.

Zazdroszczę Ci Twojego 21-letniego jajcarstwa i 40-letniej kondycji fizycznej.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ostatnio zmieniony 10 mar 2018, 15:22 przez gavin, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Widać "obrazek" 
