
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Flaszki z sową nie znam. Trzy Keinekeny starczą? 

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Keine Ken?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kleine Barbie bardziej, pomaltretuje i będzie miał co fotografować.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ten dualizm to w głównej mierze nasza wina. Jak mnie kiedyś powiedział nasz kolega Stasiu from Hurgada (oridżinaly z jakiejś wiochy spod Luxoru): My was nie lubimy, bo tu od was przyjeżdżają same kurwy i chuje. A tak na serio, to Ci ludzie (właściciele kramików, oprowadzacze, kelnerzy, przebierańce i inne obsługiwacze turystów) zazwyczaj utrzymują jako jedyni wieloosobowe rodziny i dlatego wiele nam wybaczają, ale gdybyśmy nie byli aż takimi ignorantami to pewnie mieliby o nas trochę lepsze zdanie.

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale kupiłeś coś, mam nadzieję?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie. Jeno jak to cebulak spijałem darmową herbę i napisałem po naszemu w jego kajecie , że ma najlepsiejsze na świecie parfumy i esencyje.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jak im się nie podoba to mogą wypiprzać z Edżiptu 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Mojżesz się znalazł.