Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[wpk]

No nie wiem. Dziwne, fakt, ale żeby zaraz ciekawe?

[rbit9n]

I łysy.

to oczywista oczywistość.

No nie wiem. Dziwne, fakt, ale żeby zaraz ciekawe?

no, taka dziwna ciekawostka.
miałem spytać, jakiego filmu używa, ale musiałem gonić Jontka.

[wpk]

Ojej! Odpiął się ze smyczy? Te bachory to cfane som...

[rbit9n]

jestem ludzki pan, puszczam bez smyczy i kagańca.

[wpk]

Sobie na pohybel - już nigdy się nie dowiesz, jaki ten film...

[rbit9n]

mój drug z przedszkola powiedziałby w takiej chwili: "ej, używa, to używa, srać na to. idziemy na to piwo?" takže toho.

[wpk]

Fakt, w przedszkolu uchodziło sranie w majtki.

[Owain]

A kurwa wkurwiam się, bo im człowiek się bardziej stara, w domu, dla rodziców, dla ludzi w robocie i znajomych, tym więcej oczekują a przede wszystkim mają non stop pretensje. Winienem się nauczyć, aby być olewczym skurwysynem i mieć wszystko w dupie i broń Boże nie wychodzić z inicjatywami pomocy, bo potem tylko w dupę

[gavin]

minuta ciszy nad dupą Owaina...

[rbit9n]

Fakt, w przedszkolu uchodziło sranie w majtki.

ale tylko po piwie.

A kurwa wkurwiam się, bo im człowiek się bardziej stara, w domu, dla rodziców, dla ludzi w robocie i znajomych, tym więcej oczekują a przede wszystkim mają non stop pretensje. Winienem się nauczyć, aby być olewczym skurwysynem i mieć wszystko w dupie i broń Boże nie wychodzić z inicjatywami pomocy, bo potem tylko w dupę

bujasz. bym Ci napisał, co i jak, ale nie chciałeś ani ze mną skoczyć na piwo, ani na plener, więc ej, srać na to. a, i jeszcze ten domofon.

Dodano po 20 strzałach znikąd:

minuta ciszy nad dupą Owaina...

ej, srać na to.