Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Wracamy do moich dywagacji na temat charakternych i jasnych (co najmniej 1.4) pięćdziesiątek z AFem, możliwych do podpięcia do Sony, ale z działającym AF.
Planar jaki jest, każdy widzi. Ujdzie tylko od wielkiej biedy. Zatem co lepszego?
Szkła od Sony A są dobre, ale mnie nie interesują, bo gdybym miał sonowego Visoflexa podłączać, to wolałbym normalną lustrzankę.
Więc co innego? Bo te wszystkie Sigmy i Samyangi to przecież masło w tle, nieposolone ani trochę.
Czy jako jeden jedyny pozostaje wciąż tylko Canon 1.2/50?
Ale ponoć Metabonesy itp. tak sobie przenoszą AF...
(To jest taki mój skrzypiący zawias i zębata gamma.)
Planar jaki jest, każdy widzi. Ujdzie tylko od wielkiej biedy. Zatem co lepszego?
Szkła od Sony A są dobre, ale mnie nie interesują, bo gdybym miał sonowego Visoflexa podłączać, to wolałbym normalną lustrzankę.
Więc co innego? Bo te wszystkie Sigmy i Samyangi to przecież masło w tle, nieposolone ani trochę.
Czy jako jeden jedyny pozostaje wciąż tylko Canon 1.2/50?
Ale ponoć Metabonesy itp. tak sobie przenoszą AF...
(To jest taki mój skrzypiący zawias i zębata gamma.)
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Zwykla chinska. Kupilem razem Yasicowym 50/1.4ml...ale z tego co widze to taka najtansza allegrowa...
Dodano po 4 minutach 6 strzałach znikąd:
Pomijajac maloplanarowosc tego Planiara... dla mnie wazym aspektem jest ergonomia...a ten kloc nijak gabarytowo i wagowo mi nie podlazi... wiem ze fizyki sie nie oszuka ale ciekaw jeztem czy dozyje czasow jakiegos przelomu w technologiach optycznych ktore pozwola na konstruowanie mniejszych szkiel... e tam pewnie beda ostre i bez aberancji wiec jeden huj... contax
Dodano po 1 minucie 6 strzałach znikąd:
W kwestii adapterow... leci do mnie tilt i macro halicoid c/y-ef
Dodano po 4 minutach 6 strzałach znikąd:
Pomijajac maloplanarowosc tego Planiara... dla mnie wazym aspektem jest ergonomia...a ten kloc nijak gabarytowo i wagowo mi nie podlazi... wiem ze fizyki sie nie oszuka ale ciekaw jeztem czy dozyje czasow jakiegos przelomu w technologiach optycznych ktore pozwola na konstruowanie mniejszych szkiel... e tam pewnie beda ostre i bez aberancji wiec jeden huj... contax
Dodano po 1 minucie 6 strzałach znikąd:
W kwestii adapterow... leci do mnie tilt i macro halicoid c/y-ef
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Mniejszych szkieł? Ale w tym wynalazku szkła są małe w stosunku do ogromu mięsa i tłuszczu, i to mnie wkurwia, bo właśnie mi się z fizyką kłóci.
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Tak... ogolnie mialem na mysli optyka-mniejsze szkla taki skrot myslowy...silniki, materialy, elektronika etc
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Mię się tę Planar podoba. Pomijając wszystkie inne aspekty (wielkość, cena), wybrałbym go przed tym Sonnarem.
A aporos propos wielkich ogórów, to tu już wszystko na ten temat napisano (co już przytaczałem): https://petapixel.com/2016/03/14/problem-modern-lenses/
Popatrzcie sobie choćby na wykresy ostrości obiektywów testowanych przez np. Aptecznych. Wielkie otwory względne. 1,4 to standard, spotykany już bodaj od ogniskowych 20 do 135 mm (dla ff). Maksymalna ostrość prawie od maksymalnego otworu, ostrość na marginesach prawie taka, jak w centrum, stosunkowo nieznaczne winietowanie. Ostrość dostosowana do matryc 40-50 MP. Jak się okazuje, takie obiektywy można zbudować, i są budowane i sprzedawane. Tyle, że są wielkie, ciężkie i drogie.
Do tego jeszcze AF w tych obiektywach ma ostrzyć tak, żeby śledził skok czarnego kota w piwnicy z węglem i utrzymał ostrość w każdym kadrze przy 10 kl/s.
No, kochani, cudów w optyce, mechanice, elektronice i ogólnie fizyce i technice nie ma. To musi mierzyć, ważyć i kosztować.
Szkoda tylko, że firmy zapomniały w tym dzikim wyścigu o tzw. normalnym człowieku, któremu wystarczą osiągi umiarkowane, za umiarkowaną cenę.
Dlaczego do lustrzanek można kupić np. całkiem dobrego Tamrona 70-300 VC USD za, powiedzmy, 1500 zł., a oryginalny Nikkor jest trochę od niego droższy i ma prawie identyczne osiągi, a do takich ILCów nie ma w ogóle nawet podobnego obiektywu w sensownej cenie. Mnie np. doskwiera brak takiego lensa do Samsunga NX.
A propos Tampona, podobno świetne są jego stałki 1,8/35, 45, 85 i 2,8/90 macro, wszystkie z VC i USD. Nie są porywająco jasne, ale bardzo dobre optycznie. Tyle, że kosztują po trzy kafle za sztukę, albo więcej. No i do lujszczanek, nie do ilców/evili.
A aporos propos wielkich ogórów, to tu już wszystko na ten temat napisano (co już przytaczałem): https://petapixel.com/2016/03/14/problem-modern-lenses/
Popatrzcie sobie choćby na wykresy ostrości obiektywów testowanych przez np. Aptecznych. Wielkie otwory względne. 1,4 to standard, spotykany już bodaj od ogniskowych 20 do 135 mm (dla ff). Maksymalna ostrość prawie od maksymalnego otworu, ostrość na marginesach prawie taka, jak w centrum, stosunkowo nieznaczne winietowanie. Ostrość dostosowana do matryc 40-50 MP. Jak się okazuje, takie obiektywy można zbudować, i są budowane i sprzedawane. Tyle, że są wielkie, ciężkie i drogie.
Do tego jeszcze AF w tych obiektywach ma ostrzyć tak, żeby śledził skok czarnego kota w piwnicy z węglem i utrzymał ostrość w każdym kadrze przy 10 kl/s.
No, kochani, cudów w optyce, mechanice, elektronice i ogólnie fizyce i technice nie ma. To musi mierzyć, ważyć i kosztować.
Szkoda tylko, że firmy zapomniały w tym dzikim wyścigu o tzw. normalnym człowieku, któremu wystarczą osiągi umiarkowane, za umiarkowaną cenę.
Dlaczego do lustrzanek można kupić np. całkiem dobrego Tamrona 70-300 VC USD za, powiedzmy, 1500 zł., a oryginalny Nikkor jest trochę od niego droższy i ma prawie identyczne osiągi, a do takich ILCów nie ma w ogóle nawet podobnego obiektywu w sensownej cenie. Mnie np. doskwiera brak takiego lensa do Samsunga NX.
A propos Tampona, podobno świetne są jego stałki 1,8/35, 45, 85 i 2,8/90 macro, wszystkie z VC i USD. Nie są porywająco jasne, ale bardzo dobre optycznie. Tyle, że kosztują po trzy kafle za sztukę, albo więcej. No i do lujszczanek, nie do ilców/evili.
- vid3
- Posty: 8635
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Chciałem coś się wypowiedzieć w temacie ...
ale widzę tylko dwa nadpalone koty.
Może jakieś inne przykłady?
Tu moje ślipia nie widzą różnicy.
ale widzę tylko dwa nadpalone koty.
Może jakieś inne przykłady?
Tu moje ślipia nie widzą różnicy.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Może powinieneś zerknąć wyżej, skoro koty mają numer 4?
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Moj manifest jest taki...okd.. wykresy rozdzielczosci mtfy... ma sie podobac to co sie lubi i h.j
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Konrad, tu nie Nikoniarze. Wolno pisać nawet dupa.
(Że o innych słówkach już nie wspomnę.)
Więc pokazując huja, pisz huj.
Howhg.
(Że o innych słówkach już nie wspomnę.)
Więc pokazując huja, pisz huj.
Howhg.
Re: Test OKD: Planar 1.4/50 vs Sonnar 1.8/55 do Sony FE
Pokazując huja, pisz chuj.
Dodano po 49 strzałach znikąd:
Pokazując mtf, pisz emteef.
Dodano po 49 strzałach znikąd:
Pokazując mtf, pisz emteef.