Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7211

Post autor: puch24 »

Też nie lubię tapetowania, ale rodzina się upierała. Ja zdecydowanie wolę wałek i farbę.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7212

Post autor: vid3 »

Niedługo nie trzeba będzie tapetować.
W zasadzie do matrycy takiej jak jest w czytnikach ebookoow dołożyć kolor,
ciepnąć na ścianę i co rano nowa tapeta.
Albo zrobić to na oledach - będzie świecić.

Dodano po 1 minucie 15 strzałach znikąd:
Zdaje się w "Atlasie chmur" były pokazane fajne tapety.
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7213

Post autor: _13_jacek »

Bry.
Śpicie?
Tapeta to zło, nigdy nie powinno być wynalezione.
Hę, pamiętam kiedyś wałki z wzorkami do malowania ścian.
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7214

Post autor: wpk »

Ja kiedyś wytapetowałem pokój na zakładkę (żeby szpar nie było), ale za to łącznie z sufitem. :crazy:
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7215

Post autor: puch24 »

Tapetowanie fisutu to już szczególny rodzaj zboczenia masochistycznego.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7216

Post autor: gavin »

wpk pisze: 12 cze 2018, 21:57 Żeby nie było szpar, kładłem na zakładkę...
mogłeś fugę położyć :D
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7217

Post autor: puch24 »

Wałki ze wzorkami pamiętam ze sklepów z farbami jeszcze w latach 80. U mnie w domu było tak malowane w latach 60-tych. Potem już nie, na szczęście. Farbą srebrną, czasem chyba białą. Czasem też malowano tak klatki schodowa. Ale pamiętam, jak kiedyś widziałem, jak malarze na klatce malowali takie wzorki... ścierą. Maczali zwiniętą ścierę w farbie i odciskali lekko na ścianie, wychodziły takie wzorki jak ze splątanej ściery.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7218

Post autor: wpk »

To zapewne miały być "słoje boazerii", a zakręty ścierą to "sęki". Ale chyba nie każdemu artyście wychodziło "prawdziwie". ;)
gavin pisze: 13 cze 2018, 11:48
wpk pisze: 12 cze 2018, 21:57 Żeby nie było szpar, kładłem na zakładkę...
mogłeś fugę położyć :D
I toccatę.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7219

Post autor: puch24 »

G mol.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7220

Post autor: wpk »

Panie, a co to się stanęło, żeś znów na fejsie miano zmienił? Wkręcasz kolejnego tomfoota czy tomfoota po raz kolejny? ;)
ODPOWIEDZ