Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[puch24]

Mnie niedawno wysłało paczkę do innego paczkomatu - wybrałem nr x, wysłało - podobno automatycznie, przez Allegro, do nr x-1, który, choć ma sąsiedni numer, jest w odległości 10 km i na zadupiu. Wysyłający zarzekał się, że się nie pomylił, tylko wykorzystał jakieś automatyczne przekazywanie danych pomiędzy Allegro a Inpostem. Zareagowałem od razu, gdy dostałem info o przygotowaniu paczki do wysyłki, ale niestety podobno nie dało się tego odkręcić. Chciałem wygodnie odebrać w pobliskim paczkomacie - a musiałem jechać specjalnie 20 km na dalekie przedmieścia, całkowicie poza moimi normalnymi szlakami.
Kilkakrotnie też np. schowek nie chciał się otworzyć, musiałem dzwonić, itd.
Każdy sposób ma zady i walety.
Najgorsze jest to, że oni tymi paczkami rzucają jak węglem... Nawet jeśli są oznaczone jako delikatne.

[rbit9n]

Od paru dni czekam na paczkę. Nadana bodaj 3 dni temu. Od dwóch dni znajduje się na WER Rudna Mała... No i na co ona tam od dwóch dni czeka? Aż samolot podstawią?

oho, pewnie o'Wania maczał w tym palce.

[puch24]

A Ty to masz dalej do tej Rundy Małej?

[rbit9n]

nawet bliżej, ale teraz mi nie po drodze.

[puch24]

W sensie: masz dalej od Owianina?
Równie dobrze to Ty mogłeś w tym maczać. Albo macać.

[rbit9n]

no dobra, weź tam zadzwoń, to pojadę odbiorę paczkę i wyślę Ci kom-postem.

[gavin]

Kompostem?

[rbit9n]

kompotem.

[_13_jacek]

Eee tam korzystam z usług Poczty Polskiej i u mnie to chyba jest jakaś inna.....

[puch24]

Bo Ty pewnie gdzieś w Polsce A, gdzieś nad Wartą...