Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A może właśnie dlatego mam?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Asz nie wieżę.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja wieżę w Babel wszechmogącą.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jusz z nad moża?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Cudownie się bawię nad polskim morzem. Nie ma to jak bałtyk. Serio piszę, jestem zachwycony
Poszalałem dzisiaj z dzieciakami na plaży. Browar notecki ma tu swoją budę, duży wybór. 10 metrów mam do basenu. Co rano mewa prawie wchodzi do pokoju. Jest super. 


- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A kaczkę też masz czy tylko basen?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ty Woytuś nie bądź taki dowciapny, bo jeszcze mu się spełni...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wybaczam, jestem w zbyt dobrym. nastroju 
Dodano po 9 minutach 10 strzałach znikąd:
Pijem sobie właśnie belgijski dubel z Browaru za miastem. Siedzę sobie na tarasie, cieplutko, no dobra w kurtce cieplutko bo 17 stopni, a jest okeeeej

Dodano po 9 minutach 10 strzałach znikąd:
Pijem sobie właśnie belgijski dubel z Browaru za miastem. Siedzę sobie na tarasie, cieplutko, no dobra w kurtce cieplutko bo 17 stopni, a jest okeeeej
