
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pijem sobie właśnie belgijski dubel z Browaru za miastem. Siedzę sobie na tarasie, cieplutko, no dobra w kurtce cieplutko bo 17 stopni, a jest okeeeej 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie ma to jak pojechać nad morze i zachwycać się basenem... 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Morze cudne, a basen rano i wieczorem
dodatkowo.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A duży chociaż? Deska wchodzi?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jest tu w okolicy dobre jeziorko do ws. Moglbym podjechać ale jest szkopuł.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie masz olinkluzif?
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Może deski ni ma.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Myślisz, że ubikacje typu tureckiego?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Uff, Adam już w obozie na 6800 po zdobyciu o 14tej GII.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ty lepiej zeznawaj, jak tam Twoje korzonki!