Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#1501

Post autor: Owain »

Wspaniałe. Ale z tym, to już bym się ośmieszył na dzielni ;) Nie miałem rolnika wśród wstępnych od pięciu pokoleń.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Metanoia

Re: Szmelcwageny i inne

#1502

Post autor: Metanoia »

Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38958
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1503

Post autor: wpk »

I widzicie go, jaki mniastowy. :razz:
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1504

Post autor: puch24 »

wpk pisze: 27 lip 2018, 21:34 O, tak. Zajebisty miejski samochodzik dla Sebastiana. Na pakę wrzuca A7 i napierdala przez centrum do roboty. Nie ma miejsca na parkingu? Se rozsunie Micry i Aygo zderzakiem.
Zaparkuje nad nimi.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38958
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1505

Post autor: wpk »

Methanoia pisze: 27 lip 2018, 21:35 Ten śliczny...
https://www.otomoto.pl/oferta/dodge-dur ... xtor=SEC-8
No, ten faktycznie, choć biały.
Metanoia

Re: Szmelcwageny i inne

#1506

Post autor: Metanoia »

Najśmieszniejsze, albo raczej najtragiczniejsze jest to, że nie jeździliście takimi samochodami i pieprzycie głupoty.
Może miałabym problem z zaparkowaniem GMC Sierra 3500 na bliźniakach bo poszerzenia paki wystają po prawie pół metra na boki ale jeździłam długi czas po Warszawie Tahoe i Dodge RAM i nigdy nie miałam problemu z brakiem miejsca. Lincoln Navigator i Ford Excursion także są do ogarnięcia w mieście.
To są samochody, które uwielbiam bo z reguły się nie psują.
Każde oddanie samochodu do polskiego mechanika to ryzyko tego, że przy okazji coś zjebie więc kupuję samochody, które rzadko się psują.

Escalade Flex Fuel, no proszę na ruskiej E92 to by poginał aż miło
https://www.otomoto.pl/oferta/cadillac- ... xtor=SEC-8
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#1507

Post autor: Owain »

Metka, to ja Ci wyślę te moje sto kafli a Ty mnie coś wybierzesz i jakoś podrzucisz na Podkarpacie. Albo nad Wyridąbkę. Hę? :) Dam dwa procent od ceny ;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38958
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1508

Post autor: wpk »

Jakoś? Ona nim przyjedzie a Ty ją odwieziesz. A ona Cię po drodze nauczy...

PS Ale to ostatnie - z LPG - no weź...
Metanoia

Re: Szmelcwageny i inne

#1509

Post autor: Metanoia »

Amerykańskie auta uwielbiają LPG. Poza tym, jeździłam W221, W222 i niby takie dużo krótsze od terenówek są?
No bez jaj...
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1510

Post autor: puch24 »

Wiesz co, jeździłem i co jakiś czas jeżdżę L-R Disco. Czasem po mieście. Cóż, może ze mnie dupa nie kierowca, ale to jest auto, które do jazdy po polskim mieście się NIE NADAJE. Jest za duże, za mało zwrotne, ma kiepską widoczność. Może te amerykanskie są lepsze.
No i oczywiście LR bynajmniej NIE jest bezawaryjny. :-D Powiedziałbym, że pod wieloma względami jest to absolutnie brytyjski samochód. ;-) Wszystko, co piszą w Internecie o L-R i Lucasie, to prawda. :-D
ODPOWIEDZ