Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7811

Post autor: Metanoia »



lubię tę scenę, uspokaja mnie i relaksuje kiedy Matt (Josh Brolin) pakuje dwie kule w głowę jakiegoś meksykańca.

Właśnie wróciłam z imprezy, w zasadzie wyrwałam się z jednego grilla i trafiłam na ognisko z gitarzystą itd.
A może Prawda istnieje tylko na wojnie, tylko w momencie zagrożenia?
Ta powyższa scena kończy się zbyt wcześnie. Za chwilę mamy zbliżenie twarzy Matta i twarzy Isabel gdzie obydwoje mają łzy w oczach.
Gdyby on ją tam zostawił to nic nie miałoby żadnego sensu.
I tak zastanawiam się czy te grille i ogniska mają jakiś sens...
Czy jest tam ktoś kto naprawdę istnieje?
Można powiedzieć, że Alejandro i Matt istnieli dla siebie, Isabel i Alejandro istnieli dla siebie.
Czy ktokolwiek z nasz istnieje dla siebie?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7812

Post autor: wpk »

23.18? To chyba dla dzieci imprezy były. Poncz, dopalacze (do ogniska ma się rozumieć), te rzeczy...
A scenka faktycznie usypiająca, powieki opadają, błogość (ach, ten poncz...) - nic, tylko o Prawdzie Prawdzistej porozmyślać... Że grille i ogniska psują świat, i w ogóle.
SD widzę, że Brolin jest Twoim Misiem - ale co z Maćkiem?
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7813

Post autor: Metanoia »

Poruszam się samochodem także nie piję. Jak towarzystwo się upiło i zaczęły się #nocnepolakówrozmowy to grzecznie się ulotniłam.

Jakaż szkoda, że jako zwierzę ludzkie (program, plik) nie możesz zrozumieć tego o czym piszę.
Zaistnieć dla kogoś. Zaistnieć.
Jesteś pewien, że Ty istniejesz?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7814

Post autor: wpk »

Więcej - jestem pewien, że nie istnieję.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7815

Post autor: wpk »

Wieczorna groza.
Jak w lutym na Sybirze.
Ubrani w kożuszki, uszatki i walonki poszliśmy poprzycinać trochę chaszczy, bo w zimnie są bardziej kruche... Ale po kwadransie tak zmarzliśmy, że musieliśmy wrócić. Nawet komary, które próbowały nas ogrzać ruchem swych delikatnych skrzydełek, zamieniały się w locie w małe, cholernie kłujące sopelki...
Czym prędzej napaliłem w kominku, jednak zanim się na dobre rozpaliło, uruchomiłem piec elektryczny i obie klimy, bo na całe szczęście mają funkcję grzania. Ale teraz już luz, siedzimy opatuleni kocykiem, pijemy gorącą herbatkę z cytryną, malinami i rumem i rozkoszujemy się widokiem żaru i płomieni.
Byle do wiosny.
Czuwaj.
Tom4sz

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7816

Post autor: Tom4sz »

Dopalacze jadłeś?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7817

Post autor: vid3 »

Zmroziła mnie ta opowieść.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7818

Post autor: puch24 »

Woytuś, podasz mi telefon do Twojego dilera?
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4226
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7819

Post autor: poor »

W taki upal takie grzane opowisci..
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7820

Post autor: wpk »

W nocy emila dostałem od jakiejś Rosalindy:

"It appears to be that, (************), 's your password. You may not know me and you are most likely wondering why you're getting this e mail, right?

in fact, I put in place a spyware on the adult videos (adult porn) website and guess what happens, you visited this website to have fun (you really know what I mean). Whilst you were watching videos, your internet browser started out operating like a RDP (Remote Access) which gave me accessibility to your screen and web camera. after that, my software program obtained all your contacts from the Messenger, Outlook, FB, in addition to emails.

What did I actually do?

I made a double-screen video. First part shows the video you were seeing (you have got a good taste haha . . .), and 2nd part shows the recording of your webcam.

what exactly should you do?

Well, I think, $1000 is really a reasonable price for your little secret. You will make the payment by Bitcoin (if you do not know this, search "how to buy bitcoin" in Google).

BTC Address: 12bdX4AvtMQyR7pvNaBpZpbMtYWWrukhBX
(It is case sensitive, so copy and paste it)

Important:
You've some days to make the payment. (I have a completely unique pixel within this e-mail, and at this moment I am aware that you've read this email message). If I do not get the BitCoins, I will certainly send out your videos to all of your contacts including relatives, co-workers, and so forth. Having said that, if I receive the payment, I'll destroy the recording immidiately. If you'd like evidence, reply with "Yes!" and I will definitely send your videos to your 6 contacts. It is a non-negotiable offer, that being said don't waste my personal time and yours by responding to this message.
"

Ma kto może te Bitkojny na zbyciu po taniości? :mrgreen:
ODPOWIEDZ