Places

[puch24]

Jeszcze jedna uwaga o długich teleobiektywach lub telezoomach.

Otóż zawsze warto jest dokładnie przestudiować obstrukcję insługi takiego obiektywu i przyswoić sobie, co oni piszą o konstrukcji optycznej obiektywu i używaniu filtrów.
Różne firmy w różnych modelach różnie to rozwiązywały.

Są obiektywy, w których przednia soczewka (lub kilka) wykonana jest z delikatnego szkła o niskiej dyspersji i jest narażona na łatwe porysowanie. W takich przypadkach firma przeważnie zaleca nakręcenie filtra ochronnego na stałe. W takim obiektywie jest to w najwyższym stopniu wskazane.

W innych obiektywach o takiej konstrukcji taki filtr ochronny wbudowano na stałe, przednim elementem optycznym jest po prostu płaska szybka ochronna, i stosowanie dodatkowych filtrów ochronnych zupełnie nie ma sensu, jest niepotrzebne, i tylko zwiększa odblaski i zmniejsza kontrast.

W niektórych obiektywach (ale nie wszystkich) taki filtr jest jednocześnie filtrem UV. Zależnie od tego, czasem może być mimo wszystko wskazane użycie filtra UV, a czasami jest to niepotrzebne.

Dlatego warto coś wiedzieć o konstrukcji obiektywu, którego się używa.

[wpk]

Nieprawda. Trzeba wiedzieć nic, by móc potem narzekać na forach, nabijając posty.

[puch24]

Nikkor 70-300 VR ma tylko dwie soczewki ED, pierwsza z nich jest większa i jest trzecia z kolei od przodu, a druga ma małą średnicę i jest w głębi obiektywu, i chyba znacząco nie przyczynia się do zmniejszenia aberracji chromatycznej.

Tamron 70-300 VC ma bardzo podobną budowę optyczną, trzecia od przodu soczewka, dużej średnicy, to soczewka XLD (eXtra Low Dispersion), a jedna z małych w środku to soczewka LD. W testach wyniki tego Tamrona są bardzo podobne do Nikkora. Ma nieco mniejszą od Nikkora aberrację chromatyczną, zwłaszcza przy 300 mm, gdzie ta wartość dla Nikkora jest trochę wysoka.

Dla porównania, dość stara już Sigma APO 70-300 (bez stabilizacji) ma dwie duże soczewki LD w przedniej grupie (drugą i trzecią z kolei), i jedną mniejszą w środku - i to widać także na zdjęciach, bo aberracja chromatyczna tej Sigmy jest bardzo znacząco mniejsza niż w powyższym Nikkorze czy Tamronie. Zwiększa się trochę przy 300 mm, ale nadal jest mniejsza. Korekcja APO w obiektywach Sigmy to nie jest ściema.

Dodano po 54 strzałach znikąd:

Nieprawda. Trzeba wiedzieć nic, by móc potem narzekać na forach, nabijając posty.

Stuprocentowa zgoda. Ja nie napisałem, że trzeba, napisałem że warto.
Co dla kogo ważniejsze?

[gavin]

Siniców nie było.

[danz1ger]

Nieprawda. Trzeba wiedzieć nic, by móc potem narzekać na forach, nabijając posty.

prawda. wiem nic, narzekam nieustannie i tym chytrym sposobem nabiłem postów od zaniedbania.

[rbit9n]

na sińce najlepsza maść z arniką i nagietkiem.

[puch24]

Nieprawda. Trzeba wiedzieć nic, by móc potem narzekać na forach, nabijając posty.

prawda. wiem nic, narzekam nieustannie i tym chytrym sposobem nabiłem postów od zaniedbania.

[poor]

Szansonista wyspiewal:
Żegnacie pola zielone
żegnacie rzeki przejrzyste,
człowiek was skazał na niedolę,
na wieczną nieczystość.
choć tam niezdrowe powietrze,
zatrute dymem z kominów
i zakażony nasz wietrze
strontem nam płuca wentyluj..

[puch24]

Dobre zdjęcie!

[poor]

Szansonista natchnal.