Places
- wpk
- wpkx
- Posty: 38954
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
Nooo…
A co piją ryby?
A co piją ryby?
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- poor
- Rich poor
- Posty: 4230
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Places
Pytac madrosci lub tych z ktorymi piją.
Re: Places
Dawno zdjęć nie dawałem, gdyż nie chciało mi się robić, ale teraz trochę znów mi się chce.


- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- wpk
- wpkx
- Posty: 38954
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
Jacek, to jedna z nielicznych ostatnio pozytywnych wiadomości. W dodatku podwójnie pozytywna, bo już myślałem, żeś dołączył do grona tych, co się obrazili diabli wiedzą o co i chcą konta kasować.
A które to Piekło? Bo w jednym - ale nie tym chyba - byłem i Franka osobiście poznałem. Koło Nieba to było.
A które to Piekło? Bo w jednym - ale nie tym chyba - byłem i Franka osobiście poznałem. Koło Nieba to było.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- poor
- Rich poor
- Posty: 4230
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Places
Wyczekiwanie: przyjda nie przyjda,


Re: Places
To jest Piekło, które znajduje się w miejscu, gdzie Nogat wypływa z Wisły. Nieba tam nie ma, więc ani chybi chodzi o inne niż to, gdzie Franciszka można spotkać.wpk pisze: ↑18 sie 2018, 13:39 Jacek, to jedna z nielicznych ostatnio pozytywnych wiadomości. W dodatku podwójnie pozytywna, bo już myślałem, żeś dołączył do grona tych, co się obrazili diabli wiedzą o co i chcą konta kasować.
A które to Piekło? Bo w jednym - ale nie tym chyba - byłem i Franka osobiście poznałem. Koło Nieba to było.

A ja nie jestem obrażalski i nie przewiduję kasowania kont na forach, ale od dłuższego czasu nie mam nastroju ani do robienia zdjęć, ani do udziału w dyskusjach. Przemęczenie. Właśnie próbuję się przełamać. Dobrze zrobiłaby mi przejażdżka na kilka dni w Alpy albo do Andaluzji, ale chwilowo nie wchodzi w rachubę.

Dam jeszcze Piekło w pionie, bo dawno nie było.
