Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Byłam wtedy na rozdrożu. Uczciwie wszystkich ostrzegłam i zasugerowałam, że chyba nie jestem najlepszą kandydatką.
Ksiądz stanął w literze prawa więc nawet zaświadczenie o spowiedzi musiałam przynieść.
Ale to nic wobec faktu iż abym mogła zostać studentką mojej uczelni musiałam przynieść kwity jakbym chciała wstąpić do seminarium...
I na co to wszystko...
Ksiądz stanął w literze prawa więc nawet zaświadczenie o spowiedzi musiałam przynieść.
Ale to nic wobec faktu iż abym mogła zostać studentką mojej uczelni musiałam przynieść kwity jakbym chciała wstąpić do seminarium...
I na co to wszystko...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jak wiele innych „doktryn”. Ot socjalizm na ten przykład.
Rozumem?
No wiem. Problem jest.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Odbierzesz człowiekowi wiarę to tak jakbyś postawił go na końcu długiej deski nad czarną przepaścią.
Rozum idzie w pięty.
Nie da się dyskutować.
Rozum idzie w pięty.
Nie da się dyskutować.
Ostatnio zmieniony 26 sie 2018, 17:27 przez vid3, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Samku, porównujesz dorobek chrześcijaństwa i socjalizmu? No fakt, w pewnym sensie oba są imponujące.
Dziwi mnie biadolenie nad planem A, jak się nie ma planu B.
Dziwi mnie biadolenie nad planem A, jak się nie ma planu B.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie porównuję. Równą miarą traktuję wobec stwierdzenia, że doktryny bywają fajne.
Bo i chrześciajańska i socjalistyczna u podstaw są fajne.
Tylko człowiek bydlę i się nie potrafi dostosować.
Znaczy nieżyciowe są.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No właśnie.Methanoia pisze: ↑26 sie 2018, 17:15 Byłam wtedy na rozdrożu. Uczciwie wszystkich ostrzegłam i zasugerowałam, że chyba nie jestem najlepszą kandydatką.
Ksiądz stanął w literze prawa więc nawet zaświadczenie o spowiedzi musiałam przynieść.
Ale to nic wobec faktu iż abym mogła zostać studentką mojej uczelni musiałam przynieść kwity jakbym chciała wstąpić do seminarium...
I na co to wszystko...
A przymierzałaś choć raz włosiennicę?
- poor
- Rich poor
- Posty: 4222
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Chcialo ci sie rekolekcji..puch24 pisze: ↑26 sie 2018, 12:28 I to jest dobra ciotka...
Dodano po 11 minutach 19 strzałach znikąd:
Miało nie być o... ale nie wytrzymuję debilizmu:
"CIEMNOGRÓD KONTRATAKUJE
Ks. Wacław Pała z Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej w kazaniu do wiernych obecnych na rekolekcjach "Bogaci Duchem Syna Mądrości" potępił... żarówki LED
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Z tym rozumem to boki zrywać swoją drogą. XXI wiek Panie, molekuły, plazma, mole, galaktyki (to może jeszcze poprzednie stulecie akurat), MY wszystko wiemy, rozumiemy, w DNA sobie gmeramy, i nagle wpada taki Nican, Damian888, zeberek, czy inny giguś forumowy, i co? I konsternacja, jak to, co to, skąd to?!
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nikon w tym temacie dał ciała.
Podobno jego P1000 zakrzywia (pozornie) płaszczyznę ziemi.
Podobno jego P1000 zakrzywia (pozornie) płaszczyznę ziemi.