wpk/wpkx
Re: wpk/wpkx
Czas na 400/2.8. Z konwerterem ponoć bangla jak marzenie.
Re: wpk/wpkx
A, bo to było z kombenterem?
Tak, z kombenterami różnie może być.
W latach 80, gdy Nikon robił 4 różne kombentery, w tabelkach danych obiektywów na końcu prospektu zawsze była też informacja o kompatybilności z kombenterami i ograniczeniami, jakie mogą wystąpić - np. właśnie nierówna jasność obrazu czy winietowanie, błędy w ekspozycji, i inne takie. Ale przynajmniej uczciwie z góry ostrzegali, że może nie być różowo.
Dodano po 14 minutach 14 strzałach znikąd:
A, teraz zobaczyłem. 11/800.
Tak, z kombenterami różnie może być.
W latach 80, gdy Nikon robił 4 różne kombentery, w tabelkach danych obiektywów na końcu prospektu zawsze była też informacja o kompatybilności z kombenterami i ograniczeniami, jakie mogą wystąpić - np. właśnie nierówna jasność obrazu czy winietowanie, błędy w ekspozycji, i inne takie. Ale przynajmniej uczciwie z góry ostrzegali, że może nie być różowo.
Dodano po 14 minutach 14 strzałach znikąd:
A, teraz zobaczyłem. 11/800.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
No właśnie - na pełnej dziurze - winieta musiała być przy tej jasności.
Re: wpk/wpkx
Z kombenterami różnie bywa - czasem przymknięcie poprawia, a czasem pogarsza sytuację. Zwykle poprawia ostrość, ale czasem pogarsza rozkład jasności w kadrze.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Ten konwerter jaki jest, każdy widzi.
Re: wpk/wpkx
No, do ostrości trudno się przyczepić. Pod tym względem jest bardzo dobry, przynajmniej w połączeniu z tym obiektywem.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: wpk/wpkx
Z winietą, czy bez - lśnienie bardzo ładne.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Miło mi bardzo.
Re: wpk/wpkx
Ślinienie?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
… i ocieranie rękawem...