Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8361

Post autor: wpk »

Kwasa.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8362

Post autor: rbit9n »

śmieszny to grzyb
niemały po nim trip
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2018, 20:15 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8363

Post autor: gavin »

Ogulnopolski program rzondowy - NAS poctawowym urzondzeniem gospodarstwa domowego!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8364

Post autor: wpk »

A gavin jego strażnikiem.
Jak kapłan ogniska domowego.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4221
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8365

Post autor: poor »

Tylko księcia pokoju brak.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8366

Post autor: wpk »

Pokój jego kuchni.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8367

Post autor: cz4rnuch »

Na gwałt potrzebuję podkładu muzycznego do obrabiania sampielków. Co polecacie?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8368

Post autor: vid3 »

A kto to jest sampielek?
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8369

Post autor: puch24 »

Pewnie samopielący się ogródek.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#8370

Post autor: cz4rnuch »

To takie coś bez czego nie potrafimy żyć na planecie Nikoniarze :(

PS Jasny bity jebany. Zapodałem kompowi PSa z LRem oraz muzą z chroma i się chyba obraził, bo od kilku minut się zastanawia (choć muzę puszcza). Se obiecuję co roku, że kupuję nowego blaszaka, ale to chyba już ten moment, że nie da się dłużej zwlekać :(
ODPOWIEDZ