Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Quoi?
Po ch?
Żeby wszyscy się nabijali?
Po ch?
Żeby wszyscy się nabijali?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Czemu od razu nabijali? Wrzuć - zobaczymy.
Nagromadziłeś i nadźwigałeś się tych armat - nawet, jeśli to sztuka dla sztuki (choć wcale tak nie uważam) - pochwal się tym.
Nagromadziłeś i nadźwigałeś się tych armat - nawet, jeśli to sztuka dla sztuki (choć wcale tak nie uważam) - pochwal się tym.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Mam teraz bardzo małą tolerancję na krytykę. Nie chcę, żeby ktoś się głupio czepiał.
Wiem, że to słabe obiektywy, że być może źle ostrość ustawiłem, że obiekt mało ciekawy (choć specjalnie wybrałem te anteny z kupą kabli); nie chcę, żeby zaczęto mi dawać "dobre rady".
Wiem, że to słabe obiektywy, że być może źle ostrość ustawiłem, że obiekt mało ciekawy (choć specjalnie wybrałem te anteny z kupą kabli); nie chcę, żeby zaczęto mi dawać "dobre rady".
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Maciek... Odważ się, proszę.
Wybrałeś dobrze.
Wybrałeś dobrze.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Wybacz, ale nie. Jak ktoś sam znajdzie, to dobrze. Ja się pchać nie będę.
Tutaj wrzuciłem to tak tylko jako ciekawostkę.
Po obejrzeniu tych zdjęć mam wrażenie, że najlepszą jakość obrazu daje jednak najnowszy i najnowocześniejszy z tych obiektywów, Tamron SP VC 70-300, ze stabilizacją itd. Stare obiektywy, zwłaszcza Sigmy, mimo, że APO - jednak są rozczarowaniem. Może dlatego, że stare.
A z kolei bardzo stare obiektywy, z lat 70 - Vivitary 300 i 400, Tamron SP 300 - są po prostu stare, nie mają korekcji apochromatycznej, więc mają sporą aberrację chromatyczną.
Chyba dość niezły jest Tair 3S - ciekawe, jak na trzysoczewkowy (!) obiektyw z lat 50-tych (bodaj w '58 pokazano go na targach w Brukseli i chyba dostał jakąś nagrodę, wraz z MTO 8/500 i Mirem 1 (2,8/37, co wtedy było pewnym osiągnięciem jak na szerokokątny retrofocus do lustrzanek).
Ale ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zawiedziony wynikami tej próby. Liczyłem na lepszą ostrość, lepszą czytelność szczegółów.
Może zresztą winny jest dziadowski aparat z jedynie 16 MP...
Alternatywnie, dysponuję Samsungami z 20 MP, ale wtedy nie będzie AF, stabilizacji, itd.
Podobnie jak te zdjęcia znad jeziora, te ostatnie próby zniechęciły mnie do fotografowania...
Moje zdjęcia nie zadowalają mnie ani technicznie, ani artystycznie/kompozycyjnie, itd.
Kilka, kilkanaście lat temu robiłem chyba lepsze.
Choć np. trochę podoba mi się to:
2018-10-01_16-44-26_Tamron SP 300 f5.6_M7K_2069_D7000_T1_640s_F5.60_300.00 mm_ISO500 by Maciej, on Flickr
Albo to:
2018-10-01_16-44-00_Tamron SP 300 f5.6_M7K_2068_D7000_T1_500s_F5.60_300.00 mm_ISO500 by Maciej, on Flickr
A na tym to chyba nawet jest jeden ostry włosek:
2018-10-01_16-43-40_Tamron SP 300 f5.6_M7K_2067_D7000_T1_1000s_F5.60_300.00 mm_ISO500 by Maciej, on Flickr
Tutaj wrzuciłem to tak tylko jako ciekawostkę.
Po obejrzeniu tych zdjęć mam wrażenie, że najlepszą jakość obrazu daje jednak najnowszy i najnowocześniejszy z tych obiektywów, Tamron SP VC 70-300, ze stabilizacją itd. Stare obiektywy, zwłaszcza Sigmy, mimo, że APO - jednak są rozczarowaniem. Może dlatego, że stare.
A z kolei bardzo stare obiektywy, z lat 70 - Vivitary 300 i 400, Tamron SP 300 - są po prostu stare, nie mają korekcji apochromatycznej, więc mają sporą aberrację chromatyczną.
Chyba dość niezły jest Tair 3S - ciekawe, jak na trzysoczewkowy (!) obiektyw z lat 50-tych (bodaj w '58 pokazano go na targach w Brukseli i chyba dostał jakąś nagrodę, wraz z MTO 8/500 i Mirem 1 (2,8/37, co wtedy było pewnym osiągnięciem jak na szerokokątny retrofocus do lustrzanek).
Ale ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zawiedziony wynikami tej próby. Liczyłem na lepszą ostrość, lepszą czytelność szczegółów.
Może zresztą winny jest dziadowski aparat z jedynie 16 MP...
Alternatywnie, dysponuję Samsungami z 20 MP, ale wtedy nie będzie AF, stabilizacji, itd.
Podobnie jak te zdjęcia znad jeziora, te ostatnie próby zniechęciły mnie do fotografowania...

Moje zdjęcia nie zadowalają mnie ani technicznie, ani artystycznie/kompozycyjnie, itd.
Kilka, kilkanaście lat temu robiłem chyba lepsze.
Choć np. trochę podoba mi się to:

Albo to:

A na tym to chyba nawet jest jeden ostry włosek:

- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Ja, przyznaję, zerknąłem bardzo po łebkach, ale wrażenie co do tych klasyków odniosłem zaskakująco pozytywne.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Tak, właśnie, to ciekawe, że te staruszki Vivitary i Tamron dają dość dobry obraz - ale obiektywy, gdy je kupiłem, były w bardzo dobrym stanie, tak, jakby od tej połowy lat 70 nie były używane. (albo prawie).
Ten Tamron SP 300 też nie jest zły, ale ma niestety plamkę na soczewce.
Dodano po 7 minutach 48 strzałach znikąd:
Zawiodłem się natomiast na obiektywach Sigmy. One są fajne, mają niezłe osiągi, ale krótko...
Ciekawostką jest dla mnie to, że gdy pojawiło się więcej lustrzanek cyfrowych w połowie lat 2000, Sigma przeprojektowała (albo zaprojektowała nowe) obiektywy pod kątem cyfrówek (seria DG - pełnoformatowa i seria DC - formatu APS-C) - w odróżnieniu od starszych, obiektywy DG i DC (D jak Digital) miały być lepiej dostosowane do cyfrówek poprzez zastosowanie lepszych powłok przeciwodblaskowych i lepsze wyczernienie wnętrza i krawędzi soczewek - chodziło o lepsze wygaszenie odblasków od błyszczących matryc (w odróżnieniu od dość matowych błon fotograficznych). Podobny zabieg zastosował Tamron, tworząc serię obiektywów Di (Digitally Integrated) - pełnoformatowych i Dii - APS-C. Też chwalili się lepszymi powłokami. Tymczasem firmy takie jak Nikon czy Canon niczego (przynajmniej oficjalnie) nie zmieniało w obiektywach i stare obiektywy miały działać z cyfrówkami równie dobrze.
No więc jak jest w końcu?
Ten Tamron SP 300 też nie jest zły, ale ma niestety plamkę na soczewce.

Dodano po 7 minutach 48 strzałach znikąd:
Zawiodłem się natomiast na obiektywach Sigmy. One są fajne, mają niezłe osiągi, ale krótko...

Ciekawostką jest dla mnie to, że gdy pojawiło się więcej lustrzanek cyfrowych w połowie lat 2000, Sigma przeprojektowała (albo zaprojektowała nowe) obiektywy pod kątem cyfrówek (seria DG - pełnoformatowa i seria DC - formatu APS-C) - w odróżnieniu od starszych, obiektywy DG i DC (D jak Digital) miały być lepiej dostosowane do cyfrówek poprzez zastosowanie lepszych powłok przeciwodblaskowych i lepsze wyczernienie wnętrza i krawędzi soczewek - chodziło o lepsze wygaszenie odblasków od błyszczących matryc (w odróżnieniu od dość matowych błon fotograficznych). Podobny zabieg zastosował Tamron, tworząc serię obiektywów Di (Digitally Integrated) - pełnoformatowych i Dii - APS-C. Też chwalili się lepszymi powłokami. Tymczasem firmy takie jak Nikon czy Canon niczego (przynajmniej oficjalnie) nie zmieniało w obiektywach i stare obiektywy miały działać z cyfrówkami równie dobrze.
No więc jak jest w końcu?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Ale co Ci więc szkodzi wrzucić Nikoniarzom tak po prostu - jako ciekawostkę? Myślę, że niejeden przejrzy z zainteresowaniem i - jak ja - z zaskoczeniem.
A krytyka? O co? Że ktoś dzieli się swoją wiedzą i kolekcją?
Krygujesz się. Weź Niepierdol, odetchnij, i wrzuć. Oczywiście ze stosownym komentarzem autorskim - przynajmniej to, co napisałeś teraz a propos.
A krytyka? O co? Że ktoś dzieli się swoją wiedzą i kolekcją?
Krygujesz się. Weź Niepierdol, odetchnij, i wrzuć. Oczywiście ze stosownym komentarzem autorskim - przynajmniej to, co napisałeś teraz a propos.
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Może... Muszę dojrzeć.
W ogóle, to wydałem w chuj kasy na różne stare, byle jakie, ciulowe obiektywy, które kupiłem, bo chciałem, bo mnie ciekawiły - wcale nie do fotografowania.
Zamiast tego, mógłbym kupić jeden, a dobry.
Na przykład ciągle nie mogę się zdobyć na zakup Nikkora 2,8/180 czy 1,8/85 czy 2/35. Do APS-C chciałbym kupić 1,8/24 (odpowiednik 35). Łudzę się, że nimi bym fotografował. Ale pewnie się łudzę.
Kiedyś bardzo lubiłem połączenie ogniskowych 35 i 85 (na błonie). Na APS-C ich odpowiednikami są 24 i ~55-60. Kupiłem sobie Tamrona Macro 2/60 do APS-C. Bardzo dobry obiektyw, ostry, ma trochę wolny AF (i bez limitera, więc czasem błądzi w złym kierunku). I co? I prawie go nie używam.
O, to jest jedno z ostatnich (a w ogóle niewielu) zdjęć, które nim zrobiłem:
2018-06-30_10-43-26_M7K_1521_ D7000_T1_1250 s_F2.20_60.00 mm_ISO800_Arkadia by Maciej, on Flickr
W ogóle, to wydałem w chuj kasy na różne stare, byle jakie, ciulowe obiektywy, które kupiłem, bo chciałem, bo mnie ciekawiły - wcale nie do fotografowania.
Zamiast tego, mógłbym kupić jeden, a dobry.
Na przykład ciągle nie mogę się zdobyć na zakup Nikkora 2,8/180 czy 1,8/85 czy 2/35. Do APS-C chciałbym kupić 1,8/24 (odpowiednik 35). Łudzę się, że nimi bym fotografował. Ale pewnie się łudzę.
Kiedyś bardzo lubiłem połączenie ogniskowych 35 i 85 (na błonie). Na APS-C ich odpowiednikami są 24 i ~55-60. Kupiłem sobie Tamrona Macro 2/60 do APS-C. Bardzo dobry obiektyw, ostry, ma trochę wolny AF (i bez limitera, więc czasem błądzi w złym kierunku). I co? I prawie go nie używam.

O, to jest jedno z ostatnich (a w ogóle niewielu) zdjęć, które nim zrobiłem:

Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Canon byłby dla Ciebie lepszy. 100-400L czy czysetaL są tankuśkie w używce.