wpk/wpkx
Re: wpk/wpkx
Zawsze mi smutno, gdy widzę takie niezamieszkane domy. Myślę o tych, którzy kiedyś je wybudowali i zamieszkiwali w nich, przeżywali w nich swoje troski i radości, a teraz już to przeminęło.
Takie bardzo jesienne to zdjęcie, dosłownie i niedosłownie.
Takie bardzo jesienne to zdjęcie, dosłownie i niedosłownie.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Takich wymarłych siedlisk jest coraz więcej, ale za to w mordorach narasta ścisk.
- poor
- Rich poor
- Posty: 4222
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: wpk/wpkx
Urbanizacja...
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Ale czy fajniej?
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Nie,
Chciałbym mieszkać w miejscu gdzie mógłbym wyjść z aparatem w środku nocy gdzie tylko gwiazdy byłoby widać.
Najlepiej w Bieszczadach.
Ale stamtąd kurwa wszędzie daleko.
Chciałbym mieszkać w miejscu gdzie mógłbym wyjść z aparatem w środku nocy gdzie tylko gwiazdy byłoby widać.
Najlepiej w Bieszczadach.
Ale stamtąd kurwa wszędzie daleko.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Tzn. do czego daleko? Do wody? Do prądu? Do sklepu? Do lekarza? Do Internetu? Mając jakiegoś SUVa i będąc w zasięgu sieci?
Re: wpk/wpkx
Jedno i drugie prawda.
Co więcej, niedawno czytałem czy słyszałem, że - przynajmniej w Łodzi - wyhamował trend do wyprowadzania się z miasta na wieś.
Parę, paręnaście lat temu każdy, kto mógł, kupował działki w podłódzkich wsiach i budował się.
Teraz już podobno to spowolniło. Znam trochę ludzi, którzy tak mieszkają, i oczywiście chwalą sobie ciszę, spokój, świeże powietrze, ale też narzekają na konieczność dojeżdżania do miasta, nie tylko do pracy, ale właściwie w każdym celu, szczególnie gdy mają dzieci, które trzeba zawieźć do szkoły, na różne dodatkowe zajęcia, itd.
Co więcej, niedawno czytałem czy słyszałem, że - przynajmniej w Łodzi - wyhamował trend do wyprowadzania się z miasta na wieś.
Parę, paręnaście lat temu każdy, kto mógł, kupował działki w podłódzkich wsiach i budował się.
Teraz już podobno to spowolniło. Znam trochę ludzi, którzy tak mieszkają, i oczywiście chwalą sobie ciszę, spokój, świeże powietrze, ale też narzekają na konieczność dojeżdżania do miasta, nie tylko do pracy, ale właściwie w każdym celu, szczególnie gdy mają dzieci, które trzeba zawieźć do szkoły, na różne dodatkowe zajęcia, itd.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: wpk/wpkx
Takie Busko wciąż rośnie - peryferia wchłaniają okoliczne wsie.
Wąskie, długie działeczki wzdłuż dróg dojazdowych, najpierw jeden samotny dom kilometr od granicy, za rok drugi niedaleko, za pół roku trzy w pobliżu, aż w końcu jeden obok drugiego. I jak najbliżej drogi, żeby odśnieżania było jak najmniej. Bo stać Cię na działkę i dom za bańkę, na samochód za pół, ale na odśnieżarkę za kilka czy kilkanaście tysięcy już nie. Mentalnie.
SD, chyba zamówię moduł z matówką do Mamki. Z Japonii. Bo przy takiej konfiguracji, jak mam, kadrowanie jest loterią.
Wąskie, długie działeczki wzdłuż dróg dojazdowych, najpierw jeden samotny dom kilometr od granicy, za rok drugi niedaleko, za pół roku trzy w pobliżu, aż w końcu jeden obok drugiego. I jak najbliżej drogi, żeby odśnieżania było jak najmniej. Bo stać Cię na działkę i dom za bańkę, na samochód za pół, ale na odśnieżarkę za kilka czy kilkanaście tysięcy już nie. Mentalnie.
SD, chyba zamówię moduł z matówką do Mamki. Z Japonii. Bo przy takiej konfiguracji, jak mam, kadrowanie jest loterią.