szczególnie E300.puch24 pisze:Wszystkie E to trucizna!
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9547
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- poor
- Rich poor
- Posty: 4221
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Typowy produkt dla nas...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Podbijamy Azyję.


Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Rany boskie! Tam też? W 1944?
- poor
- Rich poor
- Posty: 4221
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Opasuje ziemię tropów twoich sznur...
Dodano po 58 minutach 50 strzałach znikąd:
Ten tez jest mocy:
1. Zapada zmrok, już wszystkie światła gasną.
Bo właśnie nadszedł twego życia kres.
I tylko jedno światło nie zagaśnie,
Tym światłem Pan, co dziś powołał Cię.
2. Zostawiasz nas, jak smutna to jest chwila.
Wśród kwiatów leży martwe ciało twe.
Przy głowie świece, a wokół rodzina.
Smutek na twarzy, a z oczu płyną łzy.
3. Więc żegnaj nam, śmierć życie Ci zabrała.
Ziemskiej pielgrzymki skończył się Twój trud.
Ciało zostało, dusza uleciała, Tam, gdzie jej miejsce przygotował Bóg.
4. Choć w piersi smutek, żal serce zaciska,
Wierzymy, że spotkamy ciebie znów,
Przyjdzie ten dzień, gdy ciało swe odzyskasz
I Ojciec Bóg osądzi życie twe.
5. Odchodzisz stąd, przed Tobą nowa droga.
Jesteśmy tu, by żegnać Ciebie już,
Modlitwą, którą wznosimy do Boga
I Matki naszej Ucieczki Grzesznych dusz.
6. O Święta Pani, wysłuchaj błaganie,
Od mocy złych uchroń duszę tą.
Pod Twą opieką nic jej się nie stanie, Do tronu Pana, Ty zaprowadź ją.
7. A jeśli ona nie jest godna tego,
O Wszechmogący racz pokutę dać.
Prosimy Jezu wybaw ją od złego, By mogła wieczny odpoczynek mieć.
Zobacz więcej na Brainly.pl - https://brainly.pl/zadanie/9098490#readmore
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No a ten o Maćku?
Umarł Maciek, umarł,
Już leży na desce.
Gdyby mu zagrali,
Podskoczyłby jeszcze.
Umarł Maciek, umarł,
Już leży na desce.
Gdyby mu zagrali,
Podskoczyłby jeszcze.
- poor
- Rich poor
- Posty: 4221
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Jak tu ciemno, jak tu głucho, jak ponuro,
Z każdej strony zwały ziemi gniotą mnie.
Czemu ty stoisz tu, stoisz nade mną,
I dlaczego tak okrutnie śmiejesz się?
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Biała suknia, czarny włos, nie uwierzę,
Że przychodzisz tu co ranek, budzisz mnie.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Lepiej odejdź stąd i spokój mi daj.
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Bystrym okiem pragniesz przebić twardą ziemię,
Chcesz zobaczyć, czy wygodnie w trumnie mi.
Błagam cię, odejdź stąd, odejdź ode mnie,
Nie zakłócaj mi spokoju chociaż ty.
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Jak tu ciemno, jak tu głucho, jak ponuro,
Z każdej strony zwały ziemi gniotą mnie.
Czemu ty stoisz tu, stoisz nade mną,
I dlaczego tak okrutnie śmiejesz się?
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Biała suknia, czarny włos, nie uwierzę,
Że przychodzisz tu co ranek, budzisz mnie.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Lepiej odejdź stąd i spokój mi daj.
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Bystrym okiem pragniesz przebić twardą ziemię,
Chcesz zobaczyć, czy wygodnie w trumnie mi.
Błagam cię, odejdź stąd, odejdź ode mnie,
Nie zakłócaj mi spokoju chociaż ty.
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza?
Świeże kwiaty wciąż przynosisz do mnie tu.
Przestań już dręczyć mnie i nie powtarzaj,
Jak twój ojciec sypał ziemię na mój grób.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pożalić się chciałem...
Otóż było dobrze. Tyle lat...
I nagle pejsate taxy wprowadzili:
"As you may know, based on a June 2018 U.S. Supreme Court ruling, Illinois is now requiring out of state sellers to collect sales tax. As a result, B&H will begin to collect sales tax on shipments to Illinois on October 12th."
Niech ich szlag...
Otóż było dobrze. Tyle lat...
I nagle pejsate taxy wprowadzili:
"As you may know, based on a June 2018 U.S. Supreme Court ruling, Illinois is now requiring out of state sellers to collect sales tax. As a result, B&H will begin to collect sales tax on shipments to Illinois on October 12th."
Niech ich szlag...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To ciekawe. Parę lat temu znajomy z USA przysłał mi artykuł, w którym pisano, dlaczego pobieranie sales tax od sprzedaży poza granice stanu jest niemożliwe z przyczyn prawnych. Niestety nie zachowałem tego, i nie pamiętam już szczegółów, ale artykuł sprowadzał się do tego, że władze żalą się, że spadły wpływy z sales taxu, bo ludzie przestali kupować w sklepach stacjonarnych, i wszyscy kupują wysyłkowo z innego stanu. Ale długo dowodzono, że pobieranie taxu przy takiej sprzedaży jest niemożliwe i wręcz nielegalne.
Kto wie, czy ten przepis stanu Illinois nie zostanie uchylony jako sprzeczny z prawem federalnym.
Dodano po 2 minutach 23 strzałach znikąd:
No ale, w każdym razie, współczuję.
A nie możesz kupić z wysyłką do kogoś w innym stanie, kto Ci to potem prześle? Albo znajomy z innego stanu kupi i Ci prześle?
Dodano po 2 minutach 11 strzałach znikąd:
Ale, oczywiście, nie upieram się przy niczym, bo nie pamiętam szczegółów i nie mogę podeprzeć się tamtym tekstem.
Dodano po 1 minucie 36 strzałach znikąd:
Aha, piszesz, że Supreme Court...
No to pewnie nie sposób to podważyć.
Dodano po 3 minutach 34 strzałach znikąd:
I co, sklep będzie pobierał podatek i odprowadzał do skarbówki w Illinois? W wysokości obowiązującej w Illinois czy w Nowym Jorku? I do kasy Nowego Jorku?
Kto wie, czy ten przepis stanu Illinois nie zostanie uchylony jako sprzeczny z prawem federalnym.
Dodano po 2 minutach 23 strzałach znikąd:
No ale, w każdym razie, współczuję.
A nie możesz kupić z wysyłką do kogoś w innym stanie, kto Ci to potem prześle? Albo znajomy z innego stanu kupi i Ci prześle?
Dodano po 2 minutach 11 strzałach znikąd:
Ale, oczywiście, nie upieram się przy niczym, bo nie pamiętam szczegółów i nie mogę podeprzeć się tamtym tekstem.
Dodano po 1 minucie 36 strzałach znikąd:
Aha, piszesz, że Supreme Court...
No to pewnie nie sposób to podważyć.

Dodano po 3 minutach 34 strzałach znikąd:
I co, sklep będzie pobierał podatek i odprowadzał do skarbówki w Illinois? W wysokości obowiązującej w Illinois czy w Nowym Jorku? I do kasy Nowego Jorku?