Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ostatnio byłem w pracy rowerem równo dwa tygodnie temu, także da się, tylko nie lubię jeździć jak pada.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Masz rower kabrio?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

Jeździmy po Łodzi.
LHK to liters per hundred kilometers.
Średnie zużycie z "jazdy" ok. 2 km, pół godziny. Średnia prędkość: 1 km/h. Samochód zdecydowanie małolitrażowy...
Dzisiaj pobiłem wszystkie rekordy. Nie wiem, czemu z dnia na dzień jest gorzej.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
1. Może dlatego, że małolitrażowy?
2. Co to za bohomaz na wyświetlaczu?
2. Co to za bohomaz na wyświetlaczu?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ta ciapa? Uszkodzenie. Kiedyś jakoś go uderzyłem, i zostało trwałe uszkodzenie, niestety.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W sensie, że gdyby zabrał się za kanapkę, to pasażery dzwoniliby na policję?
Większy litraż wziąłby połowę.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Miniaturyzacja kosztuje.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Się przesiądź na 2 koła - z silnikiem ofkors.
Mój dzisiejszy dojazd do pracy to było rankiem 60 km - 45 minut - średnia wychodzi 4,5 lita/setkę.
Powrót był nawet szybszy.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Już mu radziłem.
A Ty zimówki masz?
A Ty zimówki masz?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Całoroczne.
Edyta mamrocze, że w sobotę może i nawet ładnie. Można by wycieczkę jakąś.
Edyta mamrocze, że w sobotę może i nawet ładnie. Można by wycieczkę jakąś.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2018, 21:51 przez samek, łącznie zmieniany 1 raz.