Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#641

Post autor: rbit9n »

no to bulba.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#642

Post autor: Metanoia »

Te małe stworzenia, do których nawet obecnie strzelać nie wolno tylko dodatkowej pracy mi przysparzają.
Chyba upichcę dwa kilogramy saletry amonowej z dodatkiem pyłu aluminiowego i zrobię im prezent noworoczny taki muslim style...

Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#643

Post autor: wpk »

A co, prywatny las Ci psują, że masz takie mordercze zapędy? Nie po bożemu, oj nie, i nie ku światłości.

PS Bokeh z czego? ;)
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#644

Post autor: Metanoia »

Dawniej bywało tak, że musiałam przez wodę prawie metr głębokości przejeżdżać aby z działki wyjechać.
Pomimo, że samochód miałam na kołach 33'' to woda przelewała się przez maskę.
Teraz już sprzątam las aby nie miały z czego budować tam na rzeczce.
Czekam aż bagno zamarznie to pójdę i pościągam trochę drzew, które położyły.

Zwierzęta nie mają świadomości swojego istnienia czyli nie istnieją.
Owszem czują ból ale nie cierpią, padają ale nie umierają. Cierpienie i umieranie to refleksja w czasie nad bólem i śmiercią a one tej refleksji nie dokonują.
Nie odkładają swojej historii doznań poza tą umieszczoną w DNA na potrzeby doskonalenia gatunku.
Są cały czas w raju tak jak kiedyś zwierzę ludzkie, które zanim nie otrzymało możliwości dokonywania naukowej refleksji nad historią doznań odkładało swoją pamięć w DNA vide pozostałość tej formy pamięci w postaci instynktu.


Jupiter-9
Ostatnio zmieniony 31 gru 2016, 14:58 przez Metanoia, łącznie zmieniany 1 raz.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#645

Post autor: puch24 »

Jupiter 9 ma budowę optyczną analogową do Jupitera 3, więc można się spodziewać podobnych wyczynów.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#646

Post autor: Metanoia »

puch24 pisze:Jupiter 9 ma budowę optyczną analogową do Jupitera 3, więc można się spodziewać podobnych wyczynów.
Oooo, to się świetnie sprawdzi z moim analogowym F90x :-)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#647

Post autor: wpk »

Methanoia, taki światopogląd bardzo ułatwia życie. Zazdroszczę Ci.
SD, byłaś kiedyś zwierzęciem? A jeśli tak, to kiedy?
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#648

Post autor: puch24 »

Ale na Nikonie to analogowo tylko do zdjęć z bliska... :-(
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#649

Post autor: Metanoia »

wpk pisze:Methanoia, taki światopogląd bardzo ułatwia życie. Zazdroszczę Ci.
SD, byłaś kiedyś zwierzęciem? A jeśli tak, to kiedy?
Och przecież ten duch, który daje Ci ogląd jest wieczny więc w jakiś sposób każdy z nas był kiedyś zwierzęciem w czasie "dziecięctwa" tej planety.
Zwierzęta nie interpretują czasu liniowo ale sekwencyjnie.
Rzeczywistość dla zwierzęcia jest odbierana dokładnie tak samo jak Ty odbierasz rzeczywistość snu.
Brak punktu wejścia i wyjścia, całość składa się niezwiązanych żadną chronologią sekwencji zdarzeń.

Przecież gdyby w Tobie obudził się mój duch, przypomniałby sobie, że na na imię Wojciech, położył się wczoraj spać, ukończył taką a taka szkołę, zamiast po cyckach podrapał się po jajkach i przypomniałby sobie, że ma kredyt do spłacenia itd.
Mój duch ożywiłby Twoją historię doznań i myślał, że jest Tobą.
Tożsamość to jedynie subiektywna refleksja nad indywidualną, uporządkowaną historią doznań.
I teraz najważniejsze pytanie.
Czy to się gdzieś odkłada i co z tym zapisem? Bo jeśli ten zapis odkłada się poza naszymi mózgami to wystarczy "ożywić" duchem jakąkolwiek historię doznań aby wrócić kogoś do życia.
Oczywiście przydałoby się jakieś narzędzie, jakieś sensory, jakiś interfejs komunikacyjny i dobre szybkie sprzężenie zwrotne aby móc reagować na doznania płynące z sensorów.

i takie tam pierdu pierdu...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#650

Post autor: wpk »

Kredyt do spłacenia? Ciekawe.
Albo to takie tam...
Ale teraz będę more primitive man - ten pojazd na 33 calach - miał jakąś markę?
ODPOWIEDZ