Przesyłka mi wczoraj przyszedła była, odpietrkowa, a w niej filmów pięć i list, piórem ręcznie napisany, i to na papierze aptecznym, niewyczerpanym, a ściślej na obu jego stronach. A ile znaczków pocztowych na kopercie - zliczyć nie idzie.
Rozczuliło mnie to wielce, zatem dziękuję czule!
I sławcie odtąd wszyscy Pietrka naszego po wszystkich odpustach i dopustach, nakazuję Wam.
Rzekłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.