Dederońcom udało się chytrze rozwiązać w niej pomiar światła z dzielnikiem światła w lustrze tak, że działał niezależnie od matówki i wizjera. Był to jeden z pierwszych - jeśli nie w ogóle pierwszy - taki aparat z wymiennymi wizjerami na świecie.
VLC była moim marzeniem odkąd o niej przeczytałem, podobnie jak któraś ze standardowych 50 1.8, tymczasem musiałem się męczyć z LTL3 i Tessarem, bo taki komplet udało się z rozpędu dorwać od handlarki i tak już zostało na lata...
Dederońcom udało się chytrze rozwiązać w niej pomiar światła z dzielnikiem światła w lustrze tak, że działał niezależnie od matówki i wizjera. Był to jeden z pierwszych - jeśli nie w ogóle pierwszy - taki aparat z wymiennymi wizjerami na świecie.
czekaj, a bronika EC-TL z 1975 r. liczy się w tym wyścigu zbrojeń?