Szmelcwageny i inne
- poor
- Rich poor
- Posty: 4233
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szmelcwageny i inne
A sasiad nie ma Pandy...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38956
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Ma koalę.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9557
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Szmelcwageny i inne
piszą, że uszczelka i masa silikonowa. tak piszą.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Szmelcwageny i inne
Sylykon łazienkowy bioły.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9557
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Szmelcwageny i inne
W Puncie.
Ale to się podobno nie sprawdziło na dłuższą metę i w Pandzie powrócili do zwykłego, chamskiego przykręcania śrubami, ale nie zrezygnowali z tej pasty uszczelniającej.
Miskę wymieniano mi rok czy półtora temu, i widocznie kiepsko to uszczelnili...

Re: Szmelcwageny i inne
A kto to widział miskę kleić? W tych Fijatach głowica też na kleju? Świat się kończy...
Te makarony to zaraz kurwa, z Jeepa Pande zrobio. I nie pomoże, że on dla człowieka...

Te makarony to zaraz kurwa, z Jeepa Pande zrobio. I nie pomoże, że on dla człowieka...

- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9557
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Szmelcwageny i inne
ja żem mioł jedynkę, i tam się kręciło i nic nie ciekło. tylko alternator pynkoł. jak żeśmy były w Jižní Moravě, to až mechanik říkal "to je prdel, to je bordel!"puch24 pisze:W Puncie.
Ale to się podobno nie sprawdziło na dłuższą metę i w Pandzie powrócili do zwykłego, chamskiego przykręcania śrubami, ale nie zrezygnowali z tej pasty uszczelniającej.
Miskę wymieniano mi rok czy półtora temu, i widocznie kiepsko to uszczelnili...
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Szmelcwageny i inne
Nie znam właściciela Punto, SC, Pandy, który nie wymieniał artelnatora...
Sam żem, nie chwaląc się, dwakroć to uczynił...
(W sensie: ręką mechanika, ale ja płaciłem...)
Sam żem, nie chwaląc się, dwakroć to uczynił...

(W sensie: ręką mechanika, ale ja płaciłem...)
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9557
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Szmelcwageny i inne
dziwne, nie znam (znałem) nikogo, komu alternator pękłby dwa razy.
ten zamiennik, mimo, że też Magneti Marelli był już tak zrobiony, że nie było szans na drugie pęknięcie.
ten zamiennik, mimo, że też Magneti Marelli był już tak zrobiony, że nie było szans na drugie pęknięcie.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!