Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[wpk]

Nie wiem, czy to ważne, ale... odkopał się.

http://forum.nikoniarze.pl/threads/2932 ... owej/page2

O kurwa. Radujmy się, bo znów będą jaja. Smuteczek był bez niego, ale on, stary strateg, zrobił to celowo, by wszyscy zatęsknili.

[gavin]

http://slaskie.naszemiasto.pl/artykul/z ... m,zid.html

kurde może zamontujem Puszkowi jakie zderzaki?

[wpk]

Ja bym dał ostrzegnięcie przed tymi ocenami.

[gavin]

Nasz pan i włatca!

[wpk]

Jaki pan, taki kram.

[puch24]

Po pierwsze primo: nie ta Panda. Mam starszą. Ona ma pewnie minus pięć gwiazdek NCAP.

Po drugie primo: nawet jeśli, to wielkiej straty nie będzie.

Po trzecie primo: jaki wpływ na ostateczne bezpieczeństwo ma sygnalizacja poduszek czy pasów?

Po czwarte primo: niemiecki automobilklub ADAC, który też prowadzi testy zderzeniowe, ostro skrytykował NCAP za nierealistyczność testów NCAP, a producentów samochodów - za projektowanie ich nie tak, by naprawdę były bezpieczne, tylko tak, by dostawały dużo gwiazdek w teście NCAP, bo to jest argument reklamowy.
Samochody z pięcioma gwiazdkami NCAP oblewają testy ADAC...

[wpk]

Dyć mówiłem.

[puch24]

A jeszcze apropos aproposu:

W lutym zdarzyło mi się zagapić, obślizgnąć na śliskiem, i dogonić Pandą pana w Mitsubishi bodaj Outlander...
Oczywiście nie wypierałem się, ale facet i tak z miejsca wezwał policję, dostałem mandat i punkty karne. No trudno, zdarza się.
W Pandzie prawie nic się nie stało - trochę porysowałem i lekko nadpękłem zderzak, który już i tak był nadwątlony przez pierwszego właściciela. Oprócz tego pękła plastikowa atrapa między reflektorami, której wymiana kosztowała mnie z 50 zł., choć na upartego mógłbym tę starą np. zgrzać lutownicą od tyłu.

Wczoraj od ubezpieczycielki dowiedziałem się, że Warta wypłaciła facetowi ponad 7 tys. odszkodowania...
I oczywiście podnieśli mi składkę o 40%...

[gavin]

czemu asz o cztyrdzieści?

[wpk]

Bo Panda - Outlander's killer.