Bylim u moich staruszków na wilijii. Najebałem ze 100 zdjęć kotów. Ale chyba nie fociłem od września. Kot i obrus, kot i kaloryfer, kot i placek, kot i krzesło, kot i kot, kot i łokieć, kot i kolano, kot i okno, kot i kran, kot i drukarka. Pewnie wrzucę wszystkie.
Dodano po 2 minutach 19 strzałach znikąd:
Ligo, a Ty czego jeszcze na forum, sałatkę kroić, śledzie zawijać! Już po 13tej, do wilijii już niedaleko

Sowy nie są tym, czym się wydają...