Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#2361

Post autor: Ligo »

Zdecydowanie. Nowojorczycy to odrębny gatunek. Dla nich świat kończy się zaraz za Hudson River.

Obrazek

Dodano po 2 minutach 41 strzałach znikąd:
Zresztą wspominałem już kiedyś, że Ameryka dzieli się na Północną, Południową i Nowy Jork.
I to całkiem na poważnie.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#2362

Post autor: puch24 »

No, to trochę jak dla Brytyjczyków świat dzieli się na Brytanię, Europę (do linii Łaby) i resztę świata...

Dla Warszawiaków Polska dzieli się na Warszawę i pogardzaną prowincję...

Dla Poznaniaków Polska dzieli się na Wielkopolskę i pogardzaną Kongresówkę.

A Łódź jest pogardzana przez wszystkich, także Łodzian, i wylatuje poza skalę, nie mieści się w żadnej kategorii.

Itd.
tomek_jj
Posty: 290
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#2363

Post autor: tomek_jj »

puch24 pisze: 30 gru 2018, 02:03 No, to trochę jak dla Brytyjczyków świat dzieli się na Brytanię, Europę (do linii Łaby) i resztę świata...
Dla Warszawiaków Polska dzieli się na Warszawę i pogardzaną prowincję...
Dla Poznaniaków Polska dzieli się na Wielkopolskę i pogardzaną Kongresówkę.
A Łódź jest pogardzana przez wszystkich, także Łodzian, i wylatuje poza skalę, nie mieści się w żadnej kategorii.
Itd.
ajajaj
to ja mieszkam po kolei
1. w reszcie świata
2. pogardzanej prowincji
3. pogardzanej Kongresówce
Łodzi to raz nie lubiłem jak przejeżdżałem ze Śląska na Pomorze i autostrad żadnych nie było. Miałem wrażenie, że służby miejskie włożyły masę trudu żeby zorganizować ruch tak żeby na wszystkich skrzyżowaniach było czerwone.
Może jakiś Instytut wymyślił specjalny algorytm żeby kierowcy stali na światłach i podziwiali Łódź miasto. Przyznam ze wstydem, że nie podziwiałem, a wręcz przeciwnie.
Ale potem już przejechałem , to Łódź lubiłem.
W Niujorku nie byłem to nie wiem, w południowym i północnym USA też. Ale w kinie widziałem - no to jednak nie Kongresówka.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9557
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#2364

Post autor: rbit9n »

a ode mnie z tarasu widać Bieszczady, ale od Sebastiana lepiej, bo ma bliżej.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38955
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#2365

Post autor: wpk »

I to o ponad 200 metrów!
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9557
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#2366

Post autor: rbit9n »

zawsze coś.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#2367

Post autor: gavin »

oj tam oj tam
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38955
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#2368

Post autor: wpk »

gavin pisze: 30 gru 2018, 15:11oj tam oj tam
Ale-ale gdzie-gdzie konkretnie-konkretnie?
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4230
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Szmelcwageny i inne

#2369

Post autor: poor »

Ligo pisze: 29 gru 2018, 20:54 Czas na wakacje.
Lubię planowanie.

Dodano po 2 minutach 14 strzałach znikąd:
a brooklin
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38955
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#2370

Post autor: wpk »

poor pisze: 30 gru 2018, 16:46
Ligo pisze: 29 gru 2018, 20:54 Czas na wakacje.
Lubię planowanie.

Dodano po 2 minutach 14 strzałach znikąd:
a brooklin
Jeśli faktycznie chcesz splanować Brooklin to kroją się wakacje w Klewkach.
ODPOWIEDZ