Places
- wpk
- wpkx
- Posty: 38985
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
A jakiś robocik do zawiązywania? Może Dyson coś wymyśli?
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Places
Dyson to teraz w motoryzacje będzie wchodził, nie ma czasu na takie pierdoły;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38985
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
Odkurzacze samobieżne, napędzane bezłopatkowymi wentylatorami?
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Places
электромобили
- wpk
- wpkx
- Posty: 38985
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
No, czyli przecież dobrze napisałem.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Places
Nie wysportowana, tylko tak połamana 
Już bez leków nie wychodzę w plener :/


Już bez leków nie wychodzę w plener :/

- wpk
- wpkx
- Posty: 38985
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
Leki to ponoć Indianie nosili w naszyjnych woreczkach.
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Places
Gdama, te kijki to do Nordic Walking? I nie, nie pytam złośliwie, chciałbym poznać opinie kogoś z "pierwszej ręki" czy to faktycznie fajne i wygodne, myślę o czymś takim, zwłaszcza że w tym roku chcemy z żoneczką pokonać Cotswold Way i takie kijki to mogło by być coś pomocnego.
A żeby nie odbiegać od tematu..
Places z kotem albo kot z placesem, jak kto woli i jak komu wygodniej
(drut w tle gratis)

A żeby nie odbiegać od tematu..
Places z kotem albo kot z placesem, jak kto woli i jak komu wygodniej


- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Places
Ja też mam kije Leki. Są to tzw kije trekkingowe. Do łażenia po pagórkach, niekoniecznie do NW, który jest dla mnie dziwny, bo technika polega na ciągnięciu kijów za sobą. Ja mam Leki Khumbu z zapięciami motylkowymi, które świetnie trzymają. Mam je już z 7 lat i spoko się sprawują.


Sowy nie są tym, czym się wydają...
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Places
Owain, jakie kijki byś zatem bardziej polecał?
Na grzbiecie będzie plecak, namiot, karimaty, komplet odzieży na trzy dni dla 2-ch osób (zamierzamy na bieżąco robić przepierki na kempingach po drodze) plus jakaś aparatka nie za ciężka. Max 15-20kg do podziału na dwie osoby. Gdzie pewnie podział będzie tak mniej więcej 35% masy żonka i reszta na moim grzbiecie
Trasa to w zależności na co się zdecydujemy:
Cotswold Way (jakieś 160km) po dosyć bogatym w górki terenie
The Ridgeway (około 140km) teren znacznie łatwiejszy, bardziej płasko jednak przez brak ujęć wody po drodze trzeba sporo wody brać ze sobą.
I tak, NW jakkolwiek by się nie wydawał dziwny pozwala naprawdę nieźle przyśpieszyć tempo marszu, sprawdzone* kilka lat temu ale w płaskim terenie i bez obciążenia na grzbiecie (2-3kg plecaka foto nie licze). Nie wiem jak się to sprawdzi w cięższym terenie gdzie pod górkę z np. 14kg na grzbiecie i tak nie pogonie;)
Może zatem lepsze będą takie trekkingi jak u Ciebie czy Gdamy.
Wiem, mogę podejść do sklepu i zapytać, ale tam odpowiedź może być uzależniona od tego co bardziej będą chcieli sprzedać.
Za wszelkie podpowiedzi i porady będę bardzo dźwięczny
* na pożyczonych kijkach i zaledwie dwa dni, po których nie wiem co mnie bardziej bolało, nogi czy ręce;) Ale podobno na początku to norlamne dla zaczynających przygodę z NW.
Na grzbiecie będzie plecak, namiot, karimaty, komplet odzieży na trzy dni dla 2-ch osób (zamierzamy na bieżąco robić przepierki na kempingach po drodze) plus jakaś aparatka nie za ciężka. Max 15-20kg do podziału na dwie osoby. Gdzie pewnie podział będzie tak mniej więcej 35% masy żonka i reszta na moim grzbiecie

Trasa to w zależności na co się zdecydujemy:
Cotswold Way (jakieś 160km) po dosyć bogatym w górki terenie
The Ridgeway (około 140km) teren znacznie łatwiejszy, bardziej płasko jednak przez brak ujęć wody po drodze trzeba sporo wody brać ze sobą.
I tak, NW jakkolwiek by się nie wydawał dziwny pozwala naprawdę nieźle przyśpieszyć tempo marszu, sprawdzone* kilka lat temu ale w płaskim terenie i bez obciążenia na grzbiecie (2-3kg plecaka foto nie licze). Nie wiem jak się to sprawdzi w cięższym terenie gdzie pod górkę z np. 14kg na grzbiecie i tak nie pogonie;)
Może zatem lepsze będą takie trekkingi jak u Ciebie czy Gdamy.
Wiem, mogę podejść do sklepu i zapytać, ale tam odpowiedź może być uzależniona od tego co bardziej będą chcieli sprzedać.
Za wszelkie podpowiedzi i porady będę bardzo dźwięczny

* na pożyczonych kijkach i zaledwie dwa dni, po których nie wiem co mnie bardziej bolało, nogi czy ręce;) Ale podobno na początku to norlamne dla zaczynających przygodę z NW.