Za dużo o sprzęcie tu ostatnio. Może skołowany myśli, że tu Nikoniarze. A wracając do ulubionych lektur to podbijam to co napisałem wcześniej. Jak rozrywka na ferie, wakacje, słotę, kibelek czy do pracy to tylko najnowsze powieści Owaina. Właściwie to dziś mianowałem się jego samozwańczym wydawcą. Ogólnie 90% ze sprzedaży trafia do mnie, ale resztą uczciwie dzielę się z Sebastianem. Od dziś do nabycia tom pierwszy sagi. Cena promocyjna 4,99 PLN za mobi, epub (w robocie mogę też podrukować papierowe, ale wtedy cena rośnie o 50 groszy). Zamówienia na priwka.
