Places

[Ligo]

Nie, tam musi być jakiś głęboki sens ukryty...

[wpk]

Sex?

[gavin]

male

[Owain]

male

FE-male, zboczku!

[gavin]

Owanienka czy tam O'littlebathtub sie przezywa!

[wpk]

Gavin ma na imię Sebestian.

[Ligo]

Był to DAF, R6 12 litrów

Nie no, ogólnie temat ciekawy, możnaby długo gadać.
U nas R6 to standard, nie dają V8, ale 12-litrowego silnika nie kojarzę, najmniejszy to Volvo D13, którego bujają do 485, a nawet chyba do 500 KM. Normalne są 15-litrowe Detroit Diesel, a czasem Mercedes we Freightlinerach, już na CR, Cummins ISX, też 15l we wszystkich prawie markach, albo CAT 15l w Kenworthach, Peterbiltach. Wszystko w okolicach 500-550 KM. Wcześniej Volvo montowało swoje D16, ale to chujnia była, zupełnie nieudana. Generalnie silniki europejskie nie dawały rady w naszych warunkach.

Z ciekawostek, najbardziej ceniony Cummins ISX ma ciśnienie oleju na poziomie 30 parę PSI, czyli bardzo niskie w stosunku do innych, a na przykład CAT ma swoje własne śruby. Łeb niby SAE, ale skok gwintu ani SAE, ani metryczny, tylko ich własny. Wszystko musi być fabryczne. Ale w sumie dobrze, bo ich silniki, to opoka, chociaż dosyć paliwożerne.

[wpk]

Czy 12 to pewności nie mam, bo i G. chyba nie był pewny. A że R6 a nie V8 to się zdziwiłem, ale ja się nie znam. Myślałem, że trucki zasadniczo mają V8...

[Ligo]

Pewnie tak, może być 12l, bo w Europie teraz downsizing w modzie, a słyszałem nawet o silnikach 9-litrowych.
V8 nie stosują, bo to droższe w produkcji, a później w utrzymaniu, a dobre R6 jest osiągami porównywalne.
Zasadniczo wszystko u nas jest R6. W Europie chyba też, chociaż podobno Scania na zamówienie robi V8.

[wpk]

No to mnie ziluminowałeś.

SD, kiedyś były R8, i to w osobówkach...