Samki różne, kwadratowe i podłużne.

[Ligo]

Tak, w Stanach są zajebiste hamburgery.
Nie, w Stanach są chujowe hamburgery.
Tak, w Stanach latem jest zimno.
Nie, w Stanach zimą jest gorąco.
Tak, cokolwiek powiesz o Stanach, będzie prawdą.
Nie, cokolwiek powiesz o Stanach, będzie nieprawdą...

Pierdolenie...
Sorry.

I powtarzam trzeci i 10-ty raz: proszę mi nie mylić Nju Jorka z Ameryką!

[cz4rnuch]

No to skoro jakieś dobre są to trzeba jeść je tam gdzie są dobre a nie się truć śmieciowym A o Nju Jorku nie napisałem, że to Ameryka (może i nie jest, nie wiem) tylko, że byś miał bliżej niż do Neapolu. Chciałem pomóc. Sorry.

[Ligo]

Cz4rnuchu, kurwa... bo mi ciśnienie skoczyło. Przepraszam najmocniej.

Bo taka zajawka wyszła, jak kiedyś mi szwagier z Polski przyjechał, człek wykształcony, doktor.
No i mi na wstępie zaczyna objaśniać, jak Ameryka wygląda, bo on w Polsce, w telewizorze widział, a ja po nastu latach doświadczeń na tym kontynencie gówno wiem i najlepiej, jak bym się zamknął...
Nie gniewaj się. Przewrażliwiony już jestem, ale starość nie radość.

[cz4rnuch]

Ja się nie gniewam, żartuję sobie. A z hamburgerami to przecież nic nie twierdziłem tylko w zasadzie zapytałem jak jest naprawdę. I dla mnie jest jasne, że nawet jeśli macie dobrego grilla, dobre hamby, arbuzy czy coś innego to nie jest to równoznaczne z tym, że wszędzie jest równie dobre. Ja pytam o te dobre a nie o jakieś gówno. W Polsce też nie wszędzie zjesz dobrą golonkę, białą kiełbasę czy schabowego.

[Ligo]

No dobra, spróbuję jeszcze raz, na spokojnie.

Otóż Amerykę można porównywać do Eurazji, ze względu na podobną rozległość i różnorodność.
I teraz można zadać sobie pytania typu: gdzie w Eurazji można zjeść dobrego hamburgera, albo też dobrą golonkę? No i odpowiedź wcale nie będzie łatwa.

Nowy Jork można porównać do Moskwy, gdzie pewnie też jest wszystko, ale na wąskim obszarze.
Ale czy to samo dotyczy też reszty Eurazji? Czy dobrą golonkę można zjeść w Machaczkali, a może w Groznym? No nie, są jakieś różnice.

[vid3]

Ja tam słyszałem, że w Stanach to szczury jak bobry.

[puch24]

W Stanach bobry jak niedźwiedzie.
W Rosji niedźwiedzie jak mamuty.

[poor]

Maczanke krakowska trudno dobra zjesc w Krakowie.

[vid3]

Ѿ֎֍۞۩۩۩۞֎֍Ѿ

A paprykarz w Szczecinie.

[Krzych_g]

W Szczecinie już dawno nie robią, wszystko to podróby