Dywagacje o zakupie A7

[nordenvind]

wierzę w to, że sony może jeszcze coś małotaniego wypuścić, oni czasami tak ni gruszki, ni z pietruszki
poza targami

Summilux brzmi jak nazwa pasty do zembów

[wpk]

Ba! Są tacy, co wierzą w boga-ojca wszechmogącego.

[puch24]

Qrde, ja nie miałbym w sumie nic przeciw A7-1 rulez, ale na razie nijak mi się do portfela nie mieści. W dodatku obiektywy mam wszystkie tylko nie Sony FE albo Canon EF, więc musiałaby to być duża inwestycja jednorazowa. A kupować aparat z AF i automatyką ekspozycji żeby ich nie mieć z posiadanymi obiektywami to jakoś gupio.

[gavin]

one!

Dodano po 4 minutach 27 strzałach znikąd:
Puszku drogi, allegro wszystko przyjmie.

[samek]

...kupować aparat z AF i automatyką ekspozycji żeby ich nie mieć z posiadanymi obiektywami to jakoś gupio.

Też bym kupił FF cyfrowe i bezlusterkowe bez tych automatyk. Byle miało zarąbisty fokuspiking.

[gavin]

albo podział ekraniku na pół, w jednej połówce cały czas powiększenie, albo jak w magic lantern

[samek]

A tak w ogóle to to poniżej. Tylko matryca wielkości klatki ze 120.
No i żebym całego majątku nie musiał zastawiać. W sumie nie wiem czy by starczyło.

[Owain]

Byle miało zarąbisty fokuspiking.

fokuspicking ssie.

[wpk]

Focusfucking powinno się to nazywać.

[samek]

Pieprzycie jak stare zgredy i marudy.
Postęp technologiczny jest od tego by pomagać.
Zoptymalizowany fokuspiking będzie zarąbistym narzędziem.
Mnie nie będzie potrzebny AF.