Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ja to żałuję, że nie zrobiłem samojebki przed i po samodzielnym nastawieniu nosa.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Oh, to musiało być zajebiste! 
Ja napalcowo przekonałem się, że metr kw. płyty wiórowa waży ok. 12 kg. Teraz już pamiętam.

Ja napalcowo przekonałem się, że metr kw. płyty wiórowa waży ok. 12 kg. Teraz już pamiętam.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja też.
A skoro Wy tak, to ja tak:

A skoro Wy tak, to ja tak:


- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sie licytują jak baby.
Dodano po 54 strzałach znikąd:
Pokażcie blizny po wyrostku.
Dodano po 54 strzałach znikąd:
Pokażcie blizny po wyrostku.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ba! Nie każdy się może pochwalić wsadzeniem palców w kosiarkę i nieodfrunięciem tychże na drzewo.
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Słyszałem o przypadku w którym palca nie odzyskano ponieważ został on porwany przez ptaszysko.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Mogło i tak być z moimi.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ajwaj waj, paskudnie ten palec wyglonda...
Córka miała doszyty, wisiał na skórze... kolega przejechał łyżwą na lodowisku...
Córka miała doszyty, wisiał na skórze... kolega przejechał łyżwą na lodowisku...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I wszystko OK?
PS U mnie też kość była pęknięta.
PS U mnie też kość była pęknięta.