Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#2641

Post autor: wpk »

No to znajduj i pakuj na trucka.
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#2642

Post autor: Ligo »

Sam znajduj. Mogę pomóc wysłać, ale nie biorę odpowiedzialności za znajdowanie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#2643

Post autor: wpk »

A, OK, drona wyślę.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#2644

Post autor: rbit9n »

nordenvind pisze:z perspektywy prawie półtorarocznego używania suva mogę stwierdzić parę oczywistości :
wsiada się lepiej.
siedzi się lepiej,
widzi się lepiej,
można se wjechać bezstresowo w las, pole...
wysokie krawężniki nie straszne, nie trzeba się z tym pilnować
lepiej parkuje się w mieście, auto jest krótsze niż odpowiedniki z klasy średniej

a jak się komuś nie podoba, niech nie kupuje...ode mnie łaskawie odp...

w mieście zimą na normalnych dystansach 5/6 km pali mi ok 8,5 -9,5l w trasie zmieszczę się nawet do 7l
kółka mam alu fabryczne 215/60 R17 i letnie czarne momo w tym samym rozmiarze
skoro to takie dzielne wozy, to czemu przez progi zwalniające muszą przejeżdżać z prędkością nie przekraczającą 5 km/h?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#2645

Post autor: nordenvind »

O Panienko Przenajświentsa, ja nawet boję przejechać, dzwonię po lawetę coby przeprawiła mnie przez proga...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#2646

Post autor: rbit9n »

jedná jaskółka wiosny nie czyni
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#2647

Post autor: Owain »

Oj Piotrek, uogólniasz. Mnie zastanawia, co tak po prawdzie jest bardziej szkodliwe na kręgosłup, miękkie czy twarde zawieszenie. U żony w służbowym hujdaju jest pierdolnięcie, ale auto się nie buja. W moim Clio niby jest miękko, ale auto buja a ja latam w górę i w dół. To już może pierdolnięcie lepsze?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#2648

Post autor: rbit9n »

nie, nie uogólniam, tak jeździ 99% kierowców, nie tylko suwów.

co do zawiasu, to się nie znam, bo zawsze jeździłem samochodami z raczej twardym zawieszeniem. ale fotele miękkie.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#2649

Post autor: gavin »

Owain pisze: 05 mar 2019, 10:43 Oj Piotrek, uogólniasz. Mnie zastanawia, co tak po prawdzie jest bardziej szkodliwe na kręgosłup, miękkie czy twarde zawieszenie. U żony w służbowym hujdaju jest pierdolnięcie, ale auto się nie buja. W moim Clio niby jest miękko, ale auto buja a ja latam w górę i w dół. To już może pierdolnięcie lepsze?
nie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#2650

Post autor: Owain »

Ja sobie za to dziś sam wymieniłem zjebany zamek klapy bagażnika. Satysfakcja jest, bo zamiast 400 zł wydałem 60 zł ale spacer po część kilkaset metrów plus wymiana z zajebistym bólem - to nie była łatwa rzecz.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ