Philip Reeve pisze, że do bezlusterkowca lepiej kupić Bokinę z jakimś głupim i bezużytecznym bagnetem (MD, FD, AR), bo będzie tańsza. Wersje P-K czy Nikon F są droższe, bo nadal użyteczne bezpośrednio na aparatach.
puch24 pisze:Philip Reeve pisze, że do bezlusterkowca lepiej kupić Bokinę z jakimś głupim i bezużytecznym bagnetem (MD, FD, AR), bo będzie tańsza. Wersje P-K czy Nikon F są droższe, bo nadal użyteczne bezpośrednio na aparatach.
to była dobra rada, kiedy to nie było ML, teraz każdy obiektyw jest użyteczny. przykładem jest OM, albo FD. kilka lat temu nazad, oba systémy były tanie jak barszcz Kwaśniewskiego, a teraz?
Masz rację, ale jak patrzę na Allegro, to obiektywy z tymi "bezużytecznymi" mocowaniami przeważnie nadal są trochę tańsze. Faktem jest, że większość taniej oferty to mało wartościowe popularne zoomy w rodzaju 4,5/80-200 itp. Wartościowe obiektywy firmowe w rodzaju 2/35, 2/28, 2/24, 2/85 itp trafiają się rzadko i są drogie.