Stream of consciousness

[nordenvind]

Spróbuję jeszcze zaliczyć Alaskę i wystarczy.

W naszej tv był kiedyś serial dokumentalny o kierowcach tracków na Alasce.
Jazda w takich warunkach atmosferycznych przez zamarznięte rzeki, to chyba już najwyższy stopień
wtajemniczenia w tym fachu. Pieniądze pewnie również adekwatne, proporcjonalnie do umiejętności i warunków .

[Owain]

[wpk]

Znudziło Wam się żarcie w domu?

PS A propos, widzę tablice z Alaski...

[Owain]

Żona kazała iść. Zmarzłem, bo na burgera w budce z rejestracjami czekaliśmy 45 min. Był niezły, ale w sumie wydaliśmy 82 zł na śmieciowe żarcie. Dobrze, że A7II uszczelniana, bo ośnieżyło. Brakowało 35tki jakiejś albo choć zuma.

[wpk]

Ula pisze na FB, że jest jak pirania... Boję.

[Owain]

Tak. Zjadłą jednego burgera i więcej nie wcisnęła. Ja zresztą też, wzięliśmy wynosik.

Dodano po 17 minutach 20 sekundach:
Natomiast piranię, owszem, mamy

[wpk]

Dużą macie płytę, kucharze żarłoczni... Kompanię wojska byście obsłużyli, albo dziesięciu małych murzynków...

PS Co jest? Masz jedno ostrzeżenie, a ja żadnego? Veto!

[Owain]

Płyta normalna, to FE28/2 rozciąga A ostrzeżeń się nie dopominaj, bo od Pucha dostaniesz tyle, że z forum wylecisz

[puch24]

Słowo się rzekło, kobyłka u płota.

[Ligo]

Eee tam... się rozdrabniać...