Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Znów obelgi.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wszystkie plagi na.
- poor
- Rich poor
- Posty: 4222
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Traumwaje.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurwa. Podróż z Rzeszowa do Warszawy, klasa, Embrajer, z rękawa i do rękawa. Z Wawy do Poznania, jak wspominałem lot był canseled (dla kanclerzy, czy co?), po wysiedzeniu 6 godzin na Okęciu jebaj się z walizeczką do śmierdzącego autobusiku, a tam Bombardier plastrami klejony, jeszcze bardziej zaśmierdły niż ów atobus, ramiona jak-żem rozpostarł to od burty do burty, plastrami klejone wszystko, pani quasi stewardesa schodki z kopa trzy razy bo wyjść nie chciały, panie, przypomniało mi się jak z ojcem w 80tych do Gdańska i Warszawy iłami lecielim :/ I jeszcze na Ławicy piździło jak w kieleckiem na dworcu ;p
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Marudzisz, zamiast poczuć się jak bracia Rajt...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ech, bar do 22 czynny. Niby od 3ciej jestem na nogach, ale... ale... Myślicie że małe piwko to grzech?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nieee!!!
Dodano po 1 minucie 17 strzałach znikąd:
Dodano po 1 minucie 17 strzałach znikąd:
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kużwa, Prezes samolotami się rozbija po Polsce.
A pociągu nie było?
A pociągu nie było?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A czem ty leciał Ovi, tem turbbośmigłowym kukuryźnikiem co Dash na niego wołajo... 
