Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[Metanoia]

ufff, przed 22-gą przyjechał znajomy abym mu pospawała jakąś aluminiową przekładnię.
Właśnie pojechał, uwielbiam takie spontaniczne akcje.
Nawet nieźle poszło, myślałam, że będzie gorzej bo materiał trochę skorodowany.
Jutro będę spawała innemu znajomemu układ wydechowy z nierdzewki w Yukonie.
Ale będzie gulgotać...

[wpk]

Ślicznie będzie.

(...) nie ma czegoś takiego jak śmierć naturalna. Każda jest traumą, dramatycznym końcem, zależnym jedynie od czynnika sprawczego.

Uhum...
Ja na przykład chciałbym umrzeć we śnie, jak pewien mój znajomy, zamiast krzycząc ze strachu, jak jego pasażerowie...

[Metanoia]

Staruchy żyją za długo.
Mam nadzieję nie dożyć starości, znaczy się mam jakiś plan jakby to wszystko miało się przedłużać.

[wpk]

Marcinie-sorevellu, wszystkiego najlepszego z powodu okrągłej, 34 rocznicy urodzin.
Oczywiście nie można nie skorzystać z okazji i nie dobrożyczyć i Tobie, Marcinie-cz4rnuchu.

[sorevell]

Dzięki Woytku.

[Owain]

Metka, daj selfika chociaż w masce spawalniczej, nic nie będzie widać, więc nic nie tracisz ze swej skrywanej przed psionicznymi urody

Marcin, najlepszego. No i oczywiście najlepsze też dla Cz4rnucha!

[puch24]

Wszystkiego najlepszego dla Marcina-Budowlańca!

[Krzych_g]

Odemnie również Wszystkiego Najlepszego!

[rbit9n]

żeby, Marcinie, trąba Twojego słonia nigdy nie trafiła na zbrojenie.

[Owain]

Ligo, czy zrobiłeś może jakieś fajne foty na Star Wars Celebration w Chicago?

Dodano po 45 minutach 16 strzałach znikąd:
Tam, tam, tam, tamtatamtatam, tatam!