Skromniś.
https://www.vismaya-maitreya.pl/swiat_e ... _zero.html
Niestetyż w mym stanie ledwo dowłóczyłem się z Okęcia kierując się pieszkom na Stegny do galmoku, pod którym siadłwszy se spaliłem fajkę i z braku sił resztę podjechałem uberem z przemiłym Ukraińcem, którego tata pochodzi z Afgnistanu.
Cz4ruś.cz4rnuch pisze: ↑07 maja 2019, 17:45Skromniś.
https://www.vismaya-maitreya.pl/swiat_e ... _zero.html