Szmelcwageny i inne
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Weź nie pisz takich rzeczy, bo aryjan spać będzie nie mógł.
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Ostatnio nowa eska wychodzi co jakieś 7 lat, więc W225 powinno się pokazać w 2034r. 15 lat raczej jeszcze pociągniesz.
Re: Szmelcwageny i inne
W sumie mama jeszcze madzię 6 w dieslu 2.0. Nie wierzę tym niemiecki testom i rankingom, wolę chociażby brytyjskie.
Z technicznego punktu widzenia i jeśli chodzi o wykończenie te auta są bardzo dobre i świetnie się prowadzą.
Przez pierwsze 10 lat ruda nie jest problemem, coś w międzyczasie pojawia się na podwoziu ale to można zabezpieczyć.
Później już z górki, rdza atakuje nadwozie i auto zaczyna sporo tracić na wartości w porównaniu do identycznych roczników toyoty lub hondy.
Z technicznego punktu widzenia i jeśli chodzi o wykończenie te auta są bardzo dobre i świetnie się prowadzą.
Przez pierwsze 10 lat ruda nie jest problemem, coś w międzyczasie pojawia się na podwoziu ale to można zabezpieczyć.
Później już z górki, rdza atakuje nadwozie i auto zaczyna sporo tracić na wartości w porównaniu do identycznych roczników toyoty lub hondy.
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Owain pisze:Nie no, sorevell, nie porównywałbym generacji silników. Oni w Madziach pokombinowali coś ze stopniem sprężania, serio 9-10 pali. Hujdaj Kona z silnikiem 1.6 177KM potrafi w mieście spalić 14 l. No a ta Madzia 2.5 ma ponoć odłączane dwa cylindry jak się sunie na Ponidziu pod Buskiem
To wychodzi na to, że zajebisty samochód.
Re: Szmelcwageny i inne
tratatata
Ostatnio zmieniony 13 maja 2019, 22:35 przez nordenvind, łącznie zmieniany 1 raz.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
A może popcham? Marcin - wróżbita.
Re: Szmelcwageny i inne
bufonada!wpk pisze:Gaz jest dobry.
Do kuchenek.
Ale płyta indukcyjna i tak lepsza.
- _13_jacek
- Solona Alicja
- Posty: 1003
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Tam pitu pitu
Auto zawsze spali tyle ile mu wlejesz do zbiornika i nigdy to nie jest tyle co piszą w fabrycznych folderach i w użytkownicy w internecie
Auto zawsze spali tyle ile mu wlejesz do zbiornika i nigdy to nie jest tyle co piszą w fabrycznych folderach i w użytkownicy w internecie

"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Re: Szmelcwageny i inne
Wsiadajcie na rowery. Te spalają jedynie oponkę na brzuniu.
Re: Szmelcwageny i inne
Pomysł niezły; gorzej, gdy musisz w ciągu dnia być w 5 miejscach i przejeżdżasz 50 km, i jeszcze wieziesz trochę bagażu. I jeszcze musisz na miejscu jakoś wyglądać, nie możesz być mokry, spocony, zdyszany. I masz astmę i większy wysiłek jest wykluczony...